~~69/randka~~

53 9 6
                                    

pov woda

coz, dzisiaj spitkalam bardzo goracego mezczyzne.. co prawda jest rudy i w chuj niski ale nie szkodzi. potrzebuje silnego mezczyzny w ktorym znajde oparcie, raczej on we mnie.. dzisiaj idziemy na randke

tajm skip**

*w restauracji*

kiedy siedzielismy i rozmawialismy w najlepsze teoche przy tym flirtujac zauwazylam znajoma osobe wchodzaca do budynku. otarlam oczy jakby pojawily sie tam lzy.

-wszystko okej?- spytal zgodnie z moim planem

-tak, poprostu.. poprostu moj byly wszedl i przypomnial mi sir nasz zwiazek.. i tak jakos.. smutno mi sie zrobilo - gowno prawda. mam w dupie tego homoseksualnego szczura i tego jego klauna, teraz wazny dla mnie jest chuu

-ojej.. czy moze moglbym ci jakos pomoc..? -spytal rudy

-wejdz we mnie.

-c-co.. -wygladal na zszokowanego ale i zadowolonego

-no dalej chuu, nie opieraj sie.. przeciez wiem ze chcesz mnie posmakowac, wejsc do mnie.. ~~-odparlam kuszacym glosem

chłopak wzial mnie na ramiona niosac do domu

-tej nocy jestes tylko moja.

-oczywiscie kochany-zasmialam sie lekko-pochlone cie cala.

kim dla chuuyi jest woda//chuuyaxwodaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz