Obudziłem się na różowym łóżku..
Byłem bez spodni, na rowie
Miałem krew..
co..
COZGWAŁCIŁ MNIE KTOŚ
(Myśli: mmmm to fajnie)Postanowiłem spenetrować resztę domu
Wszystko było różowe..
Nie nawidze koloru różowego
Wziąłem i wszystko zaczołem niszczyć
Biurka, komody, szafy..Po tym jak zdemolowalem dom
PRZYSZEDŁ DO MNIE JAKIŚ SLENDERMAN(cały czarny, chyba z Afryki)
Wziął jakiegoś pręta
I MI GO WBIŁ W DUPĘ(nie ukrywam, było przyjemnie)
Obudziłem się w różowej piwnicy
Ten slenderman obudził mnie
Kiedy wyjebal mi patelniąZjeb kurwa chciałem pospać
Byłem przywiązany łańcuchami i lina,
Poprostu ja przegryzlem, drzwi
Były zamknięte na 2 dechy i 3 kluczyJedna kłódkę otworzyłem chujem
Deski głowąA tych dwóch kłódek rozjebac się nie dało....
Usiadłem zmarnowany i zaczołem walić konia
JEB KURWA! NAGLE WBIJA TEN SLENDER, KLĘKA I OPIERDALA MI GAŁE
potem skakał mi na chuju
Przeniosło mnie gdzieś indziej..