Powtarzasz mi w kółko, że mnie kochasz, lecz sprawiasz, że jesteś pępkiem całego świata.Wszystko co usłyszałam od twoich bliskich - teraz to ma duży sens. I już bardzo współczuję twojej kolejnej kobiecie, która musi z tobą przebywać.
Pracowałam nad sobą, przez co otworzyłam oczy.
Nienawidzisz mnie i moich przyjaciół, ale okazuje się, że mieli rację od początku, gdy mowa o tobie.
Potrzeba dwojga ludzi, by to wszystko poszło naprawdę dobrze.
Ale przy tobie, to zawsze była tylko moja wina, a ten twój cały krótki lont jest niczym bomba zegarowa.
I myślę, że powinieneś poświęcić choć chwilkę, by spojrzeć w swoje odbicie kochanie, bo może to właśnie ty jesteś problemem.
Patrzysz schematycznie, a twój punkt widzenia ma dosłownie wszystko na opak.
I tak uważam, że powinieneś podnieść swój palec i skierować go prosto w lustro skarbie, bo może to ty jesteś problemem.
Ego zawsze robi najwięcej. Nie masz kontaktu z rzeczywistością i nawet nie jesteś trochę blisko go.
A ten dramat zawsze podąża za tobą do domu, ale ja nie będę tam czekać na ciebie już nigdy więcej.
To nie ja, tylko ty kochanie.