*Pamiętnik V.N.B.*
WOW!! Tego się nie spodziewałem, właśnie mama mi powiedziała, że wyjeżdżamy! Czy to koniec chodzenia na te wszystkie uczelnie magii!!! Nie wybrałem sobie takiego życia nie chce wybierać sobie takiego życia. Mam 16'¹⁰lat czyli niedługo siedemnastka i właśnie tego się boje. Staram się nie myśleć o tym dniu, kiedy będę stać na świetle każdego elfa z mojego plemienia. Na samą myśl mam ciarki, na ciele. Moja mama Amanda napewno wymyśli mi jakieś skomplikowane do wypowiedzenia zaklęcie; abym mógł przywołać mojego Muraja. W końcu jest siostrą każdej z sióstr. Taką jedną z 4 sióstr Noah, naszego wybawiciela. I wiem że to jest skomplikowane ale takie jest już życie elfa.
Wracając do mojej pierwszego zwrotu tak wyprowadzamy się z tego smutnego i śmierdzącego biedą miasteczka. Nie wiem do końca gdzie, ale napewno będzie mi tam lepiej.
Odskakując od tematu.
Pani Thorii od biologii powiedziała mi dziś abym nie zawsze wierzył w to co mówią inni. Nie do końca wiem o co jej chodziło, zazwyczaj była skupiona na pracy i za to ją lubiłem. Tak samo jak za krzyczenie na Sarę gdy gadała z całą grupą na końcu klasy. Mimo tego że Sara to moja siostra różnimy się wszystkim. Nawet wyglądem, jest odemnie młodsza o ⁶lat ,ale wyższa o dwie głowy ma 190cm za to ja nie całe 167cm jej własny są czarne i mocno kręcone za to moje są proste i rude. Myślę ze wzrostem jestem podobny do taty. Nigdy go nie widziałem, bo wyjechał i już nie wrócił; ale patrząc na to że moja mama jest równa z Sarą, ja muszę być równy z tatą. Ciekawe jaki był naprawdę? Moja mama zawsze unika tematów o tacie. Więc nie naciskam. Więcej napisze jak już będę tam na miejscu wyjeżdżamy pewnie jutro wieczorem. Już się nie mogę doczekać!!!
27.08.2022r.
CZYTASZ
Gwiazdy nie zawsze mówią prawdę
Viễn tưởngVictor wraz z jego rodziną przeprowadzają się do Bradfordu, miasta leżącego w Anglii. Chłopak w szybkim czasie wpada na Williama, który mieszka tam od pokoleń. Pomiędzy chłopakami tworzy się więź szczególnie silna i wyjątkowa. Nowo poznany chłopak z...
