Nie oczekiwana wizyta Bogów

126 14 2
                                    

Severus ...

Siedzieliśmy ze wszystkimi nauczycielami w gabinecie Albusa rozmyślając nad nowym planem lekcji na przyszły rok szkolny . Albus jak zwykle pierdolił od czapy , byliśmy w trakcie układania planu piątego rocznika gdy w gabinecie rozbłysło światło i dziwny pisk a na środku pokoju pojawiła się ludzie dokładnie trójka bardzo dziwnych i niewyglądających na groźnych . No może tylko jeden z nich . Albus wstał a każdy z nas trzymała różczki w pogotowiu nie wiedzieliśmy czego oczekiwać po nieznajomych .
Pierwsza odezwała się kobieta była nieziemsko piękna a wokół niej formowały się małe płomyki jakby chciały ją chronić jej struj był tak lekki jakby ciągle wiało w nią powietrze .

- wybaczcie takie wtargnięcie ale czego nie robi się dla dzieci

Pokazując na chłopaka który stał przy potężnym mężczyźnie który trzymał miecze w dłoni . Albus podszedł i wyciągnął dłoń do kobiety .

- Albus Dambuldor Dyrektor ten placówki
- Hestia bogini ognia i rodziny

Nikt się nie odezwał nie miał by nawet odwagi . Każdy z nas czuł ich moc ich potęgę . Oni nie mogli być zwyczajnymi ludźmi .
Pokazała na mężczyznę dłonią .

- to mój mąż Kratos Bóg wojny i haosu

Zaśmiała się gdy zobaczyły ich lęk , dotknęła ramię  chłopca z czułością .

- a to nasz syn Harry Bóg sprytu i szczęścia

Chłopak lekko się pochylił w wyrazie szacunku .

- nasz syn zażyczył sobie poznać wasz świat wasze zwyczaje i poznać niektóre aspekty waszego ..... Świata

Chłopak był jak grzech był piękny ale jednocześnie biła od niego moc by się bać i nie spuszczać gardy . Chłopak ewidentnie był silny charakterem .
Albus spojrzał na chłopca .

- witaj Harry mogę wiedzieć ile masz lat by umieścić cię w odpowiedniej klasie

Chłopak zaśmiał się dość uroczo jakby bawiła go jakąś głupota .

- wybaczy pan ale ja nie przyszłemu do tej szkoły jako uczeń a jako obserwator , jestem starszy od Pana więc nie wydaje mi się odpowiednie zdradzać mojego wieku .
- obserwacja ?
- czego nie rozumiesz głupcze mój syn chce tylko poznać tego o to tu mężczyznę bo ma podobne zamiłowania . Jak jeszcze ma ci to sprecyzować starcze .
Odezwał się ojciec Harrego .

- obchodzą mnie tylko wasze .... Eliksiry jak i rośliny gdy je poznam zaspokoie swoją ciekawość odejdę i tyle .

On chciał mnie moją wiedzę . Nie nie naszą wiedzę .

- ale ja też mogę zdradzić parę rzeczy więc wymiana będzie obustronna Panie ?

Kierował te słowa do mnie jakbym tylko ja tu był ignorował każdego innego to było dziwne .

- skoro nie będziesz uczniem Severus

Podałem mu dłoń a on ją lekko objął jego ręka była taka drobna taka ciepła .

- Harry

Patrzyliśmy dalej na siebie jak zaczarowani jakby nic wokół nas nie istniało jakby nawet nie dawało mi to różnicy że stali przede mną bogowie a dookoła mnie rada pedagogiczna na Merlina bogowie to było naprawdę nie do powiedzenia Harry dalej patrzą na mnie tak ciepło.

- Severus

Chłopak oblizał usta .

- Severus

Wypróbował moje imię w swoich ustach a ja chciałem je usłyszeć w sypialni i wiedziałem że ta współpraca będzie bardzo owocna .




Na razie niem co dalej w tym pisać dlatego publikuje to a na ko0lejną część musicie poczekać :)

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 14, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

SpotkanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz