dwa

46 3 0
                                    

*rogaty chujek pov*

(skrzydlak) - ok

(rogaty chuj) - ruchałem ci mame

Skrzydlak rzucił sie na mnie, a ja przyciągnąłem go do siebie ===(gejowo)===

(rogacz) - ale na mnie lecisz🥰

(skrzydlak) - zamknij morde 

Jebnąłem mu 

(rogacz) - chodź na lody 

(skrzydlak) - zależy jakie

(rogacz) - a jakie chcesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

(skrzydlak) - czekoladowe 🥰

psychopata.

Wstałem i złapałem skrzydlatego zjeba za kaptur ciągnąc go

*skip tajm zezarli te lody i wgl oeooeo*

Ciągnąłem tego zjeba dalej, ale teraz w strone mojego domu

(skrzydlak) - i gdzie mnie znowu ciagniesz

(rogacz) - zobaczysz

Byliśmy przed moim domem i wszedliśmy oknem rozjebując je lol

Poszedłem do kuchni rzucając kaczke na kanape 

(rogacz) - chcesz sie czegoś napić zjebie???

(skrzydlak) - ok.

Wziąłem dwa kieliszki i nalałem alkoholu, poszedłem do salonu i postawiłem kieliszki na stolik obok kanapy.

Patrzyłem na skrzydlatego zjeba

(rogacz) - pijemy?????

(skrzydlak) - ok debilu

Wzięliśmy kieliszki i wypiliśmy wszystko naraz

Wstałem i poszedłem do kuchni, otworzyłem szafke z alkoholem i wziąłem pierwszą losową butelke alkoholu

*ogólnie skip bo leniwa jestem*



zjebany skrzydlak [jschlatt x Quackity]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz