Cześć, jestem Lucy. Opowiem wa trochę o sobie. tak więc, pochodzę z biednej rodziny. Moimi biologicznymi rodzicami są Carine i Tod. Jednak moja historia wiąże ze sobą smutną przeszłością. Po moim urodzeniu, rodzice oddali mnie do domu dziecka. Przez 5 lat nikt nie chciał mnie adoptować. Czemu? Nie wiem. Wciąż w głowie zostaje mi, tylko to pytanie. Gdy dorastałam, między wolontariuszami, nie było mi najlepiej. Nadal brakowało mi kochających rodziców. Jednak pewnego, wprost cudownego dnia, w domu dziecka pojawiła się rodzina, która nie mogła mieć potomstwa.
"- Skarbie, patrz na tą dziewczynkę" - po tych słowach było już pewne, że wrócę z nimi do domu. Moi przyrodni rodzice to Marie oraz Mark. Żyję już z nimi 8 lat i wcale, a wcale nie żałuję, że znalazłam się w tej rodzinie. Nie chcę wspominać przeszłości. W odróżnieniu do przeciętnych rodzin. Moi rodzice posiadają dużą firmę, przez co jesteśmy bogaci. Mieszkamy w wielkim domu, który ma kilkadziesiąt hektarów. Jest tu bardzo cicho i pięknie. W szkole jestem bardziej szarą myszką, nie mam przyjaciół, z którymi mogłabym porozmawiać o wszystkim. Takie jest już moje życie... Czy się zmieni? Nikt tego nie wie.
-------
To taki krótki wstęp ^^ mam nadzieję że przypadło wam do gustu i będziecie Czytać moje opowiadania z przyjemnością :3
CZYTASZ
Niby nic, a jednak wszystko
AdventureLucy to 13 letnia dziewczynka, która została adoptowana. Nie ma przyjaciół od serca, a w szkole jest raczej szarą myszką. Jednak w życiu Lucy ma zagościć ktoś wyjątkowy. Czy Dziewczyna otworzy się choć trochę na świat?