~Denerwujesz mnie~|HizaShota|•BNHA•

1

Aizawa

18 wieczorem...
Nadal siedziałem w szkole, tak dziwnie się składa że zrobienie kilku kartkowego testu 2 już klasie"A" nie było dobrym pomysłem bo muszę teraz siedzieć i je sprawdzać...a co mógłbym równie dobrze teraz robić? Oczywiście że spać -__-

W nauczycielskim nie siedziałem sam, czekał za mną Hizashi, mój przyjaciel z dzieciństwa, który uczy w tej szkole angielskiego. Irytuje mnie swoim optymizmem, jest zbyt energiczny...ale i tak go lubię, w końcu znamy się od liceum ://

--Kończysz? -mruknął mężczyzna siedząc w rogu pomieszczenia i puszczając papierowe samoloty po całej sali.

--Nie i błagam cię nie śmieć...-mruknąłem i oparłem czoło o dłoń cicho wzdychając.

--Oco ci chodzi? Nudzę się po prostu waaa-stęknął i zsunął się z kanapy na podłogę--Włosy mi opadają-mruknął niezadowolony

--Matko boska jak ty mnie denerwujesz-mruknąłem i spojrzałem na niego spode łba--Lepiej cię w rozpuszczonych...a nie postawionych na 4 litry żelu.

--Boli wiesz?-zaśmiał się i wstał na równe nogi--Serio? To może przestanę je tak męczyć-mruknął zamyślony.

--nie masz psychy-odparłem tekstem który usłyszałem rano na korytarzu.

--Okej, nagrabiłeś sobie-udał oburzonego--Jutro będę naturales UvU

--No dobra, trzymam za słowo-usmiechnąłem się delikatnie co chłopak odwzajemnił jeszcze szerszym uśmiechem. Nieco mnie to przeraziło....

--Zostaw to już! Chodź do domu bo jutro zaśpisz na lekcję-jęknął niezadowolony i tupnął nogą.

--Stawiasz mi się? -spojrzałem na niego i wstałem. Byłem on niego niższy tylko dlatego że miał na głowie dzioba a nie włosy. Od prawie zawsze tak chodzi...ale szczerze? Zaczęło mi się to w nim podobać, prawdopodobnie się przyzwyczaiłem.

--prawdopodobnie? -uśmiechnął się głupio.

Po krótkiej chwili ciszy zaśmialiśmy się cicho. Schowałem sprawdziany do teczki a teczkę do mojej szafki. Zaraz potem udaliśmy się do wyjścia z nauczycielskiego.

CDN...

Mam nadzieję, że spodobał wami się rozdział i przy następnym update książki wrócicie -w-