,,Zakochać się w swoim przyjacielu"- A love so beautiful

2. Na karaoke

Na następnej przerwie, tak jak mu obiecałam, porozmawiałam z nim.

(po wszystkich lekcjach)

Po wszystkich lekcjach rozmawiałam z Heon'em i wspominaliśmy nasze dzieciństwo. Gdy tak sobie rozmawialiśmy podeszły do nas dziewczyny z jakimiś chłopakami.
-Hej Seung! Cześć Heon!-powiedziała Ha-young.
-Cześć-powiedzieliśmy równocześnie.
-Seung, chciałyśmy ci kogoś przedstawić. To jest Jin-hwan i Dae-seong- powiedziała Sol-i wskazując na okularnika i drugiego chłopaka.
-Miło mi was poznać chłopaki- podaliśmy sobie ręce na przywitanie.
-Wiecie, może poszlibyśmy na karaoke?- zapytała Ha-young.
-Ja bym chętnie poszła, a ty Heon?- powiedziałam do przyjaciela.
-Nie, muszę się uczyć.
Słysząc odpowiedź chłopaka, zaciągnęłam go na bok. Kiedy byliśmy trochę dalej zaczęłam rozmowę.
-Heon...dlaczego nie chcesz z nami iść...rozumiem, chcesz mieć dobre oceny i wogóle, ale...nie chcesz się trochę rozluźnić?
Trochę się zamyślił, lecz po chwili powiedział
-No dobrze, pójdę.
Bardzo się ucieszyłam, więc go przytuliłam, a on odwzajemnił przytulasa, uśmiechając się delikatnie. Po rozmowie wróciliśmy do naszych przyjaciół i zgodziliśmy się iść na karaoke po szkole. Pewnie zastanawiacie się czemu po szkole, a więc...po naszych lekcjach mam zajecia ze śpiewu. Zadzwoniłam jeszcze tylko do mamy, że po zajęciach idę z przyjaciółmi na karaoke. Oczywiście się zgodziła, więc poszłam pod salę gdzie miały odbyć się zajęcia.
(Na zajęciach)
Moja nauczycielka powiedziała, żebym zaśpiewała swoje 3 ulubione piosenki, wybrałam:

,,Boy with Luv" zespołu BTS

,,Lovesick girls" zespołu Blackpink

i ,,The Feels" zespołu Twice.

Po skończonych zajęciach wyszłam na korytarz i zobaczyłam, że wszyscy się na mnie patrzą. Nie wiedziałam o co im chodzi, szczególnie Heon'owi. Patrzył na mnie trochę innym wzrokiem niż zawsze.
-O co chodzi? Źle wyglądam?- zapytałam.
-Nie, nie wręcz przeciwnie-zaprzeczali.
-To o co chodzi?
-Chodzi o to...-zaczął Jin-hwan
-Że bardzo ładnie śpiewasz- dokończył za niego Dae-seong.
-To prawda- poparł go Heon, a ja się zarumieniłam.
-Dz- dzięki- powiedziałam cała czerwona.
-To co...idziemy?- zapytała Ha-young.
-Tak!- powiedziała nasza piątka
Poszliśmy w stronę wyjścia szkoły i podeszliśmy do stojaków gdzie stały nasze rowery i wcześniej odpinając je, pojechaliśmy w stronę klubu karaoke.

(w pokoju)
Byliśmy już w pokoju do karaoke i czekaliśmy aż zacznie się odliczanie do końca.

(w trakcie)
Teraz śpiewał Jin-hwan i Dae-seong, a później będziemy śpiewać my, czyli Sol-i, Ha-young i ja.
Sidzimy na dużej kanapie: najpierw Jin-Hwan i Dae-seong potem Ha-young i Sol-i, a na końcu ja i Heon.Kiedy chłopcy skończyli śpiewać oddali mikrofony dziewczynom, a ja wzięłam sobie jeden, który leżał przy telewizorze gdzie wyświetlał się tekst piosenki.
,,Dobrze, że wcześniej były zajęcia ze śpiewu" powiedziałam w myślach.
-Seung...śpiewasz z nami czy nie?- wyrwała mnie z transu Ha-young.
-Tak, tak- odpowiedziałam szybko, podchodząc bardziej na środek.

(po piosence)
Skończyliśmy śpiewać. Ja przez całą piosenkę miałam zamknięte oczy, dopiero na koniec je otworzyłam i zobaczyłam, że chłopcy nam klaszczą. Widziałam jak Heon znowu sie na mnie patrzy tym samym wzrokiem co po moich zajęciach. Zastanawiałam się tylko dlaczego, lecz nie okazywałam tego. Tylko się uśmiechnęłam.
-Ile jeszcze zostało czasu?- zapytała Ha-young.
Jin-hwan wziął coś co przypominało tablet gdzie był wyświetlany czas.
-Zostało nam 5 minut.
Wtedy wszyscy spojrzeliśmy na Heon'a, a on na nas.

(po karaoke)
Byliśmy już po karaoke. Nie wiedziałam się że Heon tak ładnie śpiewa, nawet nic mi nie mówił. Okazało się jednak że Sol-i nie miała roweru.
-Jak to nie masz roweru, przecież nie mógł wyparować- powiedziała Ha-young i podeszła do niej. Sol-i chciała pójść go poszukać, ale nie zauważyła samochodu i w ostatniej chwili Dae-seong odciągnął ją i walnął ramieniem o słup, który za nim był. Złapał się za ramię, więc wiedziałam, że go zabolało. Później o czymś tam jeszcze gadaliśmy i potem pojechaliśmy do swoich domów.