Pierwszy dzień w nowej szkole cz. 1

44 5 4
                                    

Jest poniedziałek godzina 06:30. Jennie powoli wstawała i zaczęła szykować się do szkoły. Poprzedniego dnia próbowała znaleźć wymówkę aby nie pójść do szkoły, lecz jej nie wyszło. Wyszła bez słowa z domu i kierowała się w stronę przystanku. Jak na początek września było bardzo zimno czego Kim się nie spodziewała, ponieważ jej termometr pokazywał 20°. Gdy Jennie czekała już na pociąg odeszła do niej nieco wyszła od niej dziewczyna z blond włosami i rozpoczęła rozmowę:

- Chodzisz do dwójki czy do piątki? - zapytała blondyna
- Słucham? - odpowiedziała Kim
- Pierwszy raz Cię widzę, a najbliższy pociąg kieruje do dwóch szkół dlatego pytam do której szkoły chodzisz. - Wyjaśniła dziewczyna
- Skąd wiesz, że czekam na pociąg do szkoły? - zapytała Jennie
- Zgaduje. - zaśmiała się blondyna
- Do dwójki. - odpowiedziała Jennie
- Ja też! Jestem Roseanne ale możesz mówić mi Rosé, a ty? - Rosé podała rękę Kim
- Ja jestem Jennie.. - Podała niechętnie rękę Rosé
- Miło mi Cię poznać Jennie! - uśmiechnęła się Roseanne
- Super. - odpowiedziała zniechęcona rozmowa Jennie

Gdy pociąg przyjechał Jennie wsiadła do innego wagonu niż wsiadła Rosé.
- Nie chce się z nikim zapoznawać, mam w dupie tych ludzi chce tylko skończyć tę szkole. - pomyślała Jennie

Po dwudziestu minutach podróży pociągiem Jennie wysiada na swojej stacji. Na szczęście szkole miała tuż przy stacji, wiec nie musiała daleko iść.
- Mam jeszcze 30 minut dzwonka, a sklep mam obok to moge pójść kupić sobie kawę. - powiedziała sama do siebie Kim

Jennie poszła do sklepu i potem ruszyła w stronę szkoły. Gdy otworzyła drzwi od szkoły pierwsze co ujrzała to napis „Dzień dobry, to będzie dobry dzień!" na co Jennie się skrzywiła.

Szkoła była bardzo ładna, miała ładna kanapę z telewizorem naprzeciwko. Na ścianie miała zdjęcie patrona szkoły oraz trochę informacji o nim.

Jennie podeszła do planów lekcji i szukała numeru klasy, w którym miała mieć teraz lekcje. Niestety w tej czynności przeszkodziła jej jedna z uczennic, która niechcący na nią wpadła, przez co Kim wylała kawę na ścianę.

—————————————
Mam nadzieje, że pierwszy rozdział wam się spodobał. Pierwszy raz pisze opowiadanie na wattpadzie i jestem w tym jeszcze nowa, wiec proszę o wyrozumiałość 🙏

You're not like everyone - JenlisaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz