1.

354 9 8
                                    

Pierwszy raz piszę cokolwiek więc jeśli będą jakieś błędy to sorki 😰 wszystko jest zrobione dla beki nie bierzcie tego na poważnie

Hejka jestem y/n mieszkam z moim bratem biznesmennem w wielkiej willy... Nikt nie chce się ze mną przyjaźnić ale to nic od zawsze mam swojego brata. Pewnego dnia brat zawołał mnie do swojego biura gdy tam weszłam zobaczyłam dosyć wysokiego mężczyznę z niebieskimi włosami, był ubrany w duży biały płaszcz wyglądał bosko nie powiem. Spojrzeliśmy na siebie i się przywitaliśmy wtedy mój brat zaczął:
- a więc y/n to dottore, dottore to y/n. Zaprosiłem ciebie tutaj y/n ponieważ dottore chciałby zrobić ci trochę zdjęć z jego produktem który robi.
- a co mam dokładnie reklamować - spytałam się
- będziesz reklamować dragi- dottore powiedział z uśmieszkiem na buzi
- NIE MA MOWY ŻE SIĘ NA TO ZGODZĘ -
W tym momencie uciekłam z biura do swojego pokoju zamknęłam się tam aż do nocy.Gdy nastała noc musiałam się odstresować więc ubrałam się w coś ładnego i wyszłam przez okno na miasto. Poszłam do klubu nocnego" big daddy" uwielbiałam ten klub ponieważ nigdy nie patrzył na wiek i zawsze mnie wpuszczano mimo iż miałam 15lat 🙄🙄🙄
Nachlałam tam się w chuj nie wiedziałam już gdzie idę ani gdzie jestem wtedy podjechało do mnie jakieś wielkie czarne auto poczułam wtedy tylko że ktoś mi zakrywa twarz i wciąga do auta, straciłam przytomność...

D jak dottore i jego masywny dickOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz