'Cause he seems like he's good for you
And he makes you feel like you should
And all your friends say "he's the one"
His love for you is true...
.
.
..
But does he know you
call me when he sleeps?
.
— Draco?
Cichy głos dobiegający z słuchawki sprawił, że całe zmęczenie minęło. Draco podniósł się do siadu przecierając dłonią twarz. Spojrzał na zegar wiszący na ścianie. Druga w nocy.
— Harry? Co się stało? Jest środek nocy — powiedział miękko starając się ukryć swoje zmęczenie i zaskoczenie.
Nie rozmawiali od dawna. Bardzo dawna.
Odkąd zerwali, za porozumieniem obu stron, coś się zepsuło. Obiecali sobie, że nie będą chować urazy. I nie chowali. Jednak nie potrafili ze sobą rozmawiać.
Draco żałował rozpadu ich związku już dzień później. Oboje myśleli, że to będzie dobre rozwiązanie. Myśleli, że stracili uczucia.
— Nie mogę zasnąć. Potrzebowałem z kimś porozmawiać.
Draco nie potrafił powstrzymać tej małej iskierki, która rozpaliła jego serce i zmusiła do szybszego tempa pracy. Wciąż go kochał. Szaleńczo. Najmocniej. Nieodwracalnie.
— I zadzwoniłeś do mnie? — spytał zaskoczony. — A co z twoim chłopakiem?
Nie mógł nic poradzić na żal słyszalny w swoim głosie. Był zazdrosny i tęsknił. Obwiniał tego jego chłopaka za swoje złamane serce. Mimo, że ten chłopak nic nie zrobił. Kochał Harry'ego i dbał o niego, a Draco chciał aby Harry był szczęśliwy.
— Śpi. Poza tym to ciebie chciałem usłyszeć.
Chciał usłyszeć jego. Jego, a nie chłopaka śpiącego najpewniej teraz obok. Chciał usłyszeć jego, mimo tego, że nie rozmawiali ze sobą od dawna.
— Miałeś koszmar? — spytał zmartwiony. Harry często miewał koszmary, kiedy jeszcze byli razem.
Krótka, ale znacząca cisza była wystarczającą odpowiedzią. Harry'ego znów zaczęły męczyć koszmary. A może nigdy nie przestały? Czy jego chłopak o tym wiedział?
— To naprawdę nic ważnego — starał się zaprzeczyć, nie martwić go zbytnio. Ale Draco i tak będzie się martwił. Bo wciąż kochał.
— Chcesz mi o nim opowiedzieć? — spytał ignorując wcześniejsze słowa Harry'ego.
Harry zawsze opowiadał mu o przebiegu swoich koszmarów. Czuł się po tym lepiej. Następnie przytulał się do Draco i zasypiał w jego objęciach.
Po tym wszystkim zostały już tylko wspomnienia.
— Nie chcę zabierać Ci czasu. Potrzebowałam tylko usłyszeć twój głos. Zawsze mnie uspokajał. Przepraszam jeżeli sprawiam Ci teraz problem. Po prostu bałem się i... — krótka chwila ciszy, ale tak znacząca dla dalszego rozwoju ich rozmowy — I pierwszą osobą, o której pomyślałem byłeś ty. Wiem, że to głupie.
CZYTASZ
DOES HE KNOW; drarry one-shot
FanfictionJeden telefon może tak wiele zmienić. Draco i Harry doskonale się o tym przekonali, kiedy Potter postanowił wykręcić numer do Malfoy'a o drugiej w nocy. . 𝒅𝒓𝒂𝒓𝒓𝒚 [ muggle au, fluff ]