kropeczka (nie mam bladego pojęcia dlaczego tak ją nazwałam, naprawdę)
- ej, Kaśka daj domowe
Kasia (siedzi przed kropeczką)
- na lekcji?
kropeczka
- no dawaj, tak jak wczoraj i przedwczoraj...
Kasia
- ok, tu masz
*huśta się na krześle aby podać kropeczce*
Pan od matmy
- zakaz liścików! zobaczmy co to...
kropeczka
*wyrywa randomową kartkę i rysuje na niej egh em*
Pan od matmy
*zabiera*
- Kasia... to od ciebie prawda? - nie czekając na odpowiedź - pokażę to rodzicom.
Kasia
*kopie kropeczkę*
CZYTASZ
Nasza klasa
RandomNo cóż tu mówić... Będzie druga część bo mam tych scenek dużo, ale ogólnie ta książka przedstawia co mówi/robi moja klasa na lekcjach :) z 1 tygodnia. Tia. To tyle. Bai. Aha, i ostrzegam że te scenki są nudne, krótkie, i nie mają sensu. a na koniec...