Spoilery do Danganronpy 1

15 4 0
                                    





















Co gdyby Makoto nie przeżył egzekucji?

Patrzyłam na plamę krwi pod zgniatarką która została po moim przyjacielu. Przyjacielu? Tak to dobre określenie na niego, za wszystko co dla mnie zrobił. Zginął chroniąc mnie podczas tej niesprawiedliwej rozprawy klasowej. Przewidziałam że to może się wydarzyć. Ale jednak...? Miałam nadzieję że jego szczęście go uchroni.

-Makoto on...?- Asahina spróbowała zadać pytanie przerywając ciszę po tym co się wydarzyło.

Żaden z nas nie chciał się odezwać, nawet Togami który zawsze się do wszystkich odnosił z taką wyższością wydawał się zdruzgotany.

-Jest jedna rzecz którą możemy dla niego zrobić. Znaleźć tego który za tym stoi i sprawić by zapłacił - powiedziałam to co musiałam, głosem chłodnym bez cienia tego co tak naprawdę czuję. Nie mogę im wyznać tego że to wszystko moja wina, że on nie był winny.

-Puhuhuhu, jak chcecie tego dokonać, naleśniczki wy moje?- powiedział Monokuma tym irytującym głosem.

-Rzucam ci wyzwanie, zrobimy ostatnią klasową rozprawę która rozstrzygnie wszystko. Jeśli się nie zgodzisz to ludzie na zewnątrz poczują nadzieję, zobaczą że da się wygrać zarówno z tobą jak i z rozpaczą- powiedziałam pewnym siebie, chłodnym głosem. Nie może odmówić.

-W końcu wpadłaś na jakiś dobry pomysł, zgadzam się z tym całkowicie- poparł mnie Togami.

-Puhu, no dobrze. Ale będziecie musieli rozwiązać zagadkę całej akademii! Tego kto za tym stoi i jak do tego doszło że tutaj jesteście! Jeśli przegracie to wy zostaniecie ukarani alee jeśli wygracie kara będzie moja!

-Dobrze- zgodziłam się czując że inni mnie wspierają.

......

-A więc decyduuuujcie! Zostajecie w akademii na zawsze, bezpieczni, zadbani. Czy może wolicie wyjść i zginąć w ekstremalnie szybkim tempie!- ponagliła nas ta idiotka bawiąca się misiem.

Patrząc po minach innych wiedziałam co zaraz nastąpi. Ale czy tak nie będzie lepiej? Będziemy tu razem, bezpieczni. Może to pozwoli wszystkim poczuć nadzieję? Gdyby tutaj był Naegi to by może wypełnił nas nadzieją... Nie. Muszę pozostać logiczna i spokojna, to nie czas by rozpamiętywać przeszłość i niemożliwe scenariusze.

-Tym razem wygrałaś, zgadzam się zostać w akademii -wypowiedziałam decydujące słowa.

-Ja też, ale nie myśl że mnie pokonałaś- potwierdził moje przypuszczenia Togami.

-Obiecałam Sakurze że przeżyję, muszę zostać- dodała Asahina.

-Zgadzam się na to tylko dlatego, że moje wróżby powiedziały że tak będzie lepiej!- powiedział Hakagure.

-Z-zostanę z panem Byakuyą.
Po chwili, wszyscy nacisnęliśmy odpowiedni przycisk.

Zostajemy tu na zawsze, wybacz Naegi.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 13, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Danganronpa co gdyby?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz