empik incydent

17 0 1
                                    

kiedys tam w wakacje 2022

 idziemy sobie (ja i moj gang slodziakow) do empik shop, i widzimy mazaki permamentne czy jakos tak. no to myslimy sobie, czemu by nie narysowac jakis gowien na kartonopółce skoro i tak byla juz porysowana. narysowalismy jakies swastyki penisy i inne takie no to spierdalamy. na nastepny dzien znowu idziemy do empik shop i przychodzi do nas jakis pracownik, zaczyna nas opierdalac ze pomazalismy karton, ze to niszczenie mienia, ze zaraz policja przyjedzie itp. w jakims momencie zaczal porownywac karton do jebanego samochodu. kazal nam stac i czekac na policje. no to stoimy czekamy i sluchamy pierdolenia pracownika. po jakis 20 minutach przyjezdza policja i kaze nam podac imie nazwisko adres zamieszkania (no wiadomo jestesmy spisywani nie), i zaczynaja cos gadac o tej polce. mowia zebysmy poszli do radiowozu i cos tam gadali ale nie sluchalam ich tbh. w pewnym momencie ktorys z policjantow powiedzial nam ze jedziemy na komisariat. wtedy to sie wszyscy zesralismy. jednak okazalo sie ze policjant zartowal i puscili nas. no to przeprosilimy i spierdolilismy po jakies shake'i. 

pamietam jak sie smialismy z tego pracownika, bo chlop o malo sie nie zesral 

dzien przed empik incydent kolezanka tez porysowala ten sam karton, ale nie dostala opierdolu bo typ sprawdzal kamery tylko kiedy my to robilismy 


w pazdzierniku okazalo sie ze policjant zna mojego ojca 💀 

#elkCity

jak zostalam spisana w empikuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz