Opiekunka Ani

1

Ania nie miała dobrych ostatnio ocen w szkole z matematyki .
Rodzice Ani stracili cierpliwość .
Anno co to za oceny ? - powiedzieli jej rodzice .
Ania widząc to zaczeła aż trząść się ze strachu .
- uh no więc to tylko matematyka . - powiedziała Ania .
- Tylko matematyka Anno za kare gdy z twoim starszym bratem jedziemy do opery a twój młodszy jedzie do kolegi zostaniesz z opiekunką .
- Co powiedziała Ania , miała już zaplanowany wieczór dla siebie a opiekunka jak ma się 13 lat !? To nie wchodziło w gre .
- Proszę nie poprawie się powiedziała Ania.
- koniec kropka a jest już 22.30 więc umyj zęby i ubierz się w piżamę i czekaj na opiekunkę .
Powiedzieli wychodząc .
Myśli nurtowały w głowie Ani.
A jeśli to jakaś stara baba ? Albo chłop? Ding dong zadzwonił dzwonek .
Ania nie chętnie wstała i otworzyła drzwi .
- Anita ? - zdziwiła się Ania .
- Ania ?
- co ty tu robisz ? Zapytała Ania .
-chce udowodnić swojej siostrze że potrafię się zajmować dziećmi .
Anią miała sie zajmować nie jaka Anita druhna która należała do tej samej drużyny co Ania .
Ania pędząc jak wiatr pobiegła do swojego pokoju płacząc w poduszkę ponieważ jeśli ktoś się dowie o tym to jej życie towarzyskie wyleci przez okno 
-Ania nie płacz ,nikomu a tym niepowiem - powiedziała Anita .
- Naprawde ? - spytała Ania .
-Tak - odpowiedziała Anita
I w jednej chwile podniosła Anie i przytuliła ją ,Ani to się podobało ponieważ przy zastępie zastępowych zawsze się czuła bezpiecznie . Widząc to Anita uśmiechnęła sie do siebie , Ania powoli sie uspokajała .
Kilka minut później Anita spojrzała na Anie ale ta była już pogrążona w śnie , Anita położyła Anie do łóżka a sama znalazła jej prze słodką piżamę  w paski , gdy sie odwróciła Ania nadal spała więc cicho podeszła do niej i ubrała ją w piżamkę .
Anita pośpieszne wyszła z pokoju żeby nie zakłócać snu małemu Aniołku.