w głowie lub nie [1 ]

76 2 6
                                    

- ...hej Splendid wiesz gdzie jest Flaky?-

Spytał się Flippy nie patrząc Splendid'owi w oczy ale unikając jego wzroku aby nie zauważył jego stresu

- umph... chyba jest w parku... a po co ci to- -

Zanim Splendid zdążył powiedzieć do końca swoje zdanie Flippy już pszepchnoł się przez jego ramię

[To oznacz w myślach ]

- [chyba powinienem za nim pójść]-

Splendid wybił się w gęste powietrze tak aby Flippy go nie zauważył.  Lecz na nieszczęście Flaky była w parku sama niebyło w pobliżu nikogo kto mógł jej pomóc oprócz Splendid'a  o którym i tak nie wiedziała.

- hej Flaky -

Flippy pomachał z kilku metrów starej przyjaciółce po czym potrzedł do niej i... fajerwerki.... Flippy je usłyszał ... Splendid widział jak jego oczy jak dotąd czarne I przyjazne zniemają się na przerażające żółto- zielone oczy z czarnym środkiem a białka na około były pokryte żyłami które było dobrze widać nawet z powietrza Fliqpy zaatakował Flaky a ona zgineła ... z resztą jak każdy od ataków Fliqpy'ego. Splendid chociaż był "bohaterem " w tym miasteczku, przyglądał się krwawej scenie z przerażeniem, nikogo innego nie było w parku ... tylko martwe ciało Flaky... Fliqpy który ją zabił i Splendid który był sparaliżowany ze strachu. Fliqpy... oddał Flippy'emu kontrole nad jego ciałem , Splendid usłyszał dziwne dzwięki, jagby Flippy.... rozmawiał z Fliqpy'm?

-dlaczego to robisz?... - zapytał miś z piskiem rozpaczy w głosię

wydawało się że tylko Flippy słyszy odpowiedzi Fliqpy'ego 

-przestań! przestań to robić ! nie zabijaj ich!- lekko nawet krzyknoł

Flippy krzyczał, bał się, trzymał się za głowe i wydawało się że płacze. Splendid postanowił podejść do niego

-... Flippy?-

Splendid podszedł do Flippy'ego. Flippy wyglądał na przestraszonego

-wszystko ok? -

Splendid podszedł do niego a Flippy odsunoł się i wstał

-nic... mi ... nie jest... -

ale mówił to... jakby z chwilowym zawahaniem 

- aby na pewno?-

bohater który chciał pomóc przyjacielowi, odrobine się odsónoł widząc że Flippy nie chce żeby podszedł bliżej

-tak-

przeszedł obok Splendid'a smutny

Flippy szedł tak drogą do swojego domu

- Flippy! Flippy! Hej!-

Sniffles biegł za Flippy'm

-tak ? O co chodzi?-

Żołnierz zapytał przyjaciela

- masz wolną chwilę? -

Naukowiec z jednej strony uśmiechał się i był przyjazny ... ale z drugiej strony... wydawał się przestraszony tym jak może zareagować jego przyjaciel

- uh.. tak , a o co chodzi?-

Widać było że niedźwiedź się zainteresował

- chciałbym... abyś pomógł mi w eksperymencie -

Widać że mrówkojad był dość zestresowany

- ... w porządku...-

Flippy i tak nie miał nic sensownego do pracy.. więc co mu szkodziło pomóc przyjacielowi?

-więc czy mógłbyś przyjść tak... wieczorem? Jest em.... 15 to o 19? Może być?- zapytał

-tak jasne...- powiedział dalej smutny niedźwiedź

Mrówkojad popatrzał na smutnego przyjaciela, widział że jego ÆĽÞƏŘ ƏĞŒ doprowadza go do szaleństwa, a raczej jest wynikiem szaleństwa, Sniffles więc postawił już sobie cel! Uratować Flippy'ego od tego potwora! Jednak nie wiedział że ten "potwór"... też postawił sobie jakiś cel

♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♥︎♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡

Wunc tak.... doczekaliście się! Ty BUTT3R-B3RRYS zwłaszcza!!!!  Funfact! To jest moja PIERWSZA książka Flippy x Fliqpy  :0 zapytacue: jak? A to tak że jeszcze przed maid Flippy x Fliqpy pisałam tą książkę,  ale nie wydałam jej, więc nom tak... miałam już dawno ją wydać LMAO, I tak wgl to ta książka była pisana kompletnie innym style, bo w tedy jeszcze nie miałam swojego unikalnego stylu pisania, albo po prostu miałam go kompletnie innego! Miłego czytanka! I nwm kiedy będzie to aktualizowane postaram się szybko

(Yep ja i te moje "postaram się szybko " ta sranie w banie XD)

Boi~

Nie Bój Się Mnie~ (HappyTreeFriends) ♡ Flippy x Fliqpy♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz