Ronaldo jest zabujany w Pazdanie, lecz wie, że nigdy nie dorówna mistrzowi. Cristiano myśli, że nigdy nie będzie miał szansy spotkania i porozmawiania z czarującym chłopakiem, aż tu nagle okazuje się, że obaj piłkarze zagrają w tym samym meczu!!! na...
Ronaldo od razu po usłyszeniu nowiny o jego meczu z Pazdanem zadzwonił do swojego przyjaciela i wykrzyknął "KUZWA MESSI PA TO TY ŁAMAGO NO PA", pokazując mu zapisaną w telefonie nowinę "DOSŁOWNIE NIKT NIE PYTAŁ LANDRYNO GŁUPIA, HAHA ROZWALIMY CIĘ NA MUNDIALU NARA FURRASIE" Ronaldo się popłakał. No ale w sumie to wyjebane lol bo przecież gra mecz z Pazdanem.
Cristiano chciał, żeby mecz był jak najszybciej, więc zadzwonił do Lewego "Ej Lewy weź mi przełóż ten mecz z wami na za godzinę" "Spoko Krysti robi się buziaki" No i zajebiście. *POV CRISTIANO* Dobra a co mi tam kupię mu jakiś prezent. Poszedłem sobie do Biedronki no i znalałem piękne lacze z reprezentacją Polski. Ale pienkne lacze pomyślałem i wziąłem 3 pary. O kurna ale one ociekają dripem ja cie sune. UwU OwO Ja sie odwracam a tam idzie ten duży z ekipą No i tak patrzę a oni do mnie idą a tam z nimi nawet Anna Lewandowska szła
Ten duży na murarza mi trochę wyglądał to się przeraziłem no bo przecież na codzień to chyba się murarzy nie widzi A tak pacze a on zaczyna coś gadać "Ty Krychu, jak zobaczę że próbujesz coś z naszym o wielkim Mistrzem robić, to wiesz co cię spotka niziołku" No to ja na to "A ty co nie strasz nie strasz bo się..." "Nie bądź taki mądry bo po tym meczu strata bramki nie będzie twoją jedyną stratą" "O czym ty pieprzysz" *timeskip* O kurwa jednak wiem o czym on pieprzy.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
