Rozdział 1

29 1 1
                                    

Dziś minęło równe osiem lat, odkąd mój ojciec dał nam ,,prezent'' na urodziny Isabelli. Nazywam to prezentem, ponieważ tata w liście napisał że to prezent na urodziny mamy. Znaleziono jego ciało w samochodzie i do tej pory nie wiadomo jaka była przyczyna śmierci. Mój dziadek też zmarł z przyczyn niewiadomych, a moja babcia Kaitlyn zmarła, kiedy moja mama miała 2 lata i również nie wiadomo co się z nią stało. O co tu chodzi?

Nazywam się Jennifer Lee i zbliżały się moje 16 urodziny. Mieszkałyśmy z moją mamą w małym domku na Florydzie. Do czasu... Trzy miesiące temu brutalnie zamordowali moją matkę. Wraz z policją i innymi służbami na poszukiwaniach, znaleźliśmy ciało mojej matki. Jej serce, leżało obok rzeki, do której została wrzucona. Nie wierzę w to co zobaczyłam. Zwłoki Isabelli zostały wyłowione i pozbawione wszystkich wnętrzności. Widząc to było mi okropnie niedobrze, ale dotarło do mnie, że to jest moja mama nie ważne co. Kocham ją. Wpadłam w rozpacz, wiedząc że to ona i jak najszybciej chciałam do niej podejść. Policja próbowała mnie zatrzymać ale nie udało im się to. Wyrwałam im się i pobiegłam do niej o ostatku sił. Przytuliłam ją mocno i nie chciałam jej puścić. Nie przyjmowałam do wiadomości, że moja mama, moja przyjaciółka, jedyne wsparcie jakie miałam. Odeszła...
   Nie docierało do mnie dalej co się wydarzyło. Poprzedni dzień był kolejnym okropnym dniem w moim życiu. Obudziłam się w szpitalu, w którym dowiedziałam się, że zemdlałam z przemęczenia oraz wrażeń z poprzedniego wieczoru. Ostatni raz w ramionach mamy. Byłam załamana, dalej nie dopuszczałam do siebie tego, ze zostałam sama. Całkiem sama.

disappearances Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz