Jestem Nick. Mam słaby kontakt z rodzicami oraz jednego przyjaciela... znam sie z nim od dzieciństwa ,zawsze moge na nim polegac. Clay zawsze sie o mnie martwił i mi pomagał w trudnych chwilach.
Obudził mnie rano budzik z telefonu. Musiałem się zbierać do szkoły niestety... nie mam na to siły ,ale musze ,bo inaczej rodzice sie wkurzą .
Założyłem więc losowe ubrania z szafy i poszedłem do szkoły zakładając słuchawki . Nie nie zjadłem śniadania ,bo nie jestem głodny..zjem cos w szkole .W szkole:
Podszedłem pod moją klase przy której stał już Clay.
- Oo siema Nick, co ty taki dzisiaj nie przytomny ? Wyglądasz słabo, cos sie stalo?
- nie , jest wszystko w porządku.- uśmiechnąłem sie słabo
- kurde ziom a wiesz ,że ma dosc do klasy jakis nowy typ
- serio? A wsumie co sie tak cieszysz myslisz ze bedzie sie chcial z nami zaprzyjaźnić? Wsumie z tobą może i będzie chciał
-przestań Nick. Może zagadamy do niego na następnej przerwie
- napewno będzie chciał z nami gadać , jeszcze jak mnie zobaczy ,Clay to zły pomysł
- nie gadaj tyle ,bo mnie denerwujesz dawaj na lekcjeNa lekcji:
P: witajcie uczniowie . Dzisiaj do naszej klasy dołącza nowy uczeń!:)
Przywitajcie go dobrze , a ja już wam daje temat lekcji .
- Cześć jestem Karl
P: proszę usuądź w ostatniej ławce za Nickiem i Clay'emNawet spoko typ pomysłalem. Może jednak spróbować do niego zagadać? Martwie sie ze cos zrobie zaraz zle i mnie odrazu skreśli..
Więc odwróciłem się i przywitałem sie z nowym:
- Cześć Karl , Nick jestem!- uśmiechnąłem się
- Czesc- chlopak rowniez się usmiechnałKurde widać ,że sie stresował .
Na przerwie :
- Chodź Nick , podejdziemy do tego nowego Karla pogadamy z nim cos
- Widocznie mie chce z nami gadac skoro nie podszedł pierwszy
- uspokój sie , to my podejdziemy pierwsi- pociagnal mnie ze sobą
- Cześć Karl! Witamy cie w naszej klasie , tak ogólnie jestem Clay a to Nick- mowil z usmiechem Clay
- Miło was poznać- usmiechnał sie Karl
- Tak szczerze mowiąc nasza klasa jest troche zjebana ,ale nie martw sie , mysle ze jak narazie będą cie szanować.
- Wydaje mi sie własnie ze wasza klasa mnie nie polubi , siadając słyszałem jak niektórzy mnie wyzywali przez pomalowane paznokcie..- podrapał sie po głowie ze stresu
Nie wiem czy wam pasuje ale mam własnie pomalowane paznokcie..
- Jest okej ! Każdy moze sie ubierac i robic co chce. Nam nie beda przeszkadzac twoje paznokcie
- Własnie- odezwalem sie po czasie
- Ciesze sie bardzo , a ile minut teraz ma ta przerwa?
- Teraz jest 30 minutowa ,zapomniałem ze mam wpasc do pani od chemi.. Nick pogadaj z Karl'em ja do was potem dolacze paaaa
- em paa.. -zestresowałem sie lekko nie powiem ze nie ,ale dobra pogadam z nim:
- to jak ci sie podoba nasza szkoła?- zapytałem
- jest spoko - chlopak bawil sie palcami
- nie musisz sie mnie wstydzić- powiedzialem usmiechajac sie - mozemy isc pokaze ci troche szkole
- jasne - powiedzial Karl odwzajemniając usmiechPare minut pozniej:
- Nick , podałbyś mi swoj nr? Chcialbym sie z toba lepiej poznac moze sie potem zgadamy na wyjsvie jakies hahah
- jasne zaraz podamPo wymienieniu sie nr z Karl'em wrocilem do domu
Wsumie spoko byl ten Karl , mam szanse miec wkoncu jakiegos kolege. Mam nadzieje ,ze tego nie zepsuje ...
Otwierając drzwi uslyszalem moją matke:
- Nick ile mozna na Ciebie czekac kurwa?
- przepraszam mamo , dopiero skonczylem lekcje
- skonczyles lekcje 15 minut temu
- ale musialem tu tez dojsc
- nie pierdol. Do domu idzie sie 10 minut ...prosze mi powiedziec czemu sie spozniles?
- nie wiedzialem ze mam byc na czas. Mamo naprawde odrazu po szkole wybralem sie do domu
- Jestes zalosny. Wyjdz prosze do swojego pokoju nie chce cie sluchac nawetJak kazala tak zrobilem. Troche boli to jak rodzina mnie traktuje. Niestety..
Bedac w pokoju zalozylem sluchawki i zasnalem. Obudzilem sie po 19 , zobaczylem ze mam nowy sms
Tak wlasnie od Karla:
- Hej Nick! Jak tak u Ciebie? Moze spotkamy sie jutro po szkole?:]
- O Cześć Karl...wiesz co mozemy sie gdzies przejsc , ale sami czy z Clay'em?
- Obojętnie:))
- Dobra zapytam sie potem Clay'a i ci powiem..
- spokoDawno z nikim nie wychodziłem ,ale wyjde jutro z nimi ,zeby bardziej poznać Karl'a. Po rozmowie z nim dzisiaj sądze ze to naprawde miły chłopak.
Poszedłem sie myc. Oczywiscie wyjalem z pod etui zyletke i powoli zrobilem 2 kreski na rece. Czasem bywa
———————————-
Nie wiem co to za gowno ocencie czy pisac dalej..
CZYTASZ
I love you. ~karlnap
Teen FictionSapnap i Karl maja problemy psychiczne ,zostaną parą i jeszcze nie wiem co bedzie dalej to niespodzianka dla was UWAGA: moze byc cringe ,bo sie ucze pisac ksiazek..