[...] *Pewnego dnia, nastolatek o imieniu Hunter..dostał wezwanie do zamku Covenu, zastanawiało go o co mogło chodzić.. Miał przyjść na godz. 13:00, a była 11:50 więc chłopak zaczął się szykować. Ubrał swój piękny mundurek, przy tym ubierając też swoją szatę z oznaką złotego strażnika.. Ubrał też buty ogarnął włosy, po czasie był już gotowy spojrzał na zegarek była już 12:30 więc wyszedł z pokoju i szedł powoli do zamku.. Po drodze zastanawiał się po co został wezwany do zamku, czy to takie pilne było? za chwilę się tego dowiemy... Wszedł do zamku i skierował się do sali gdzie czekali na niego Belos i Darius.. Jak myślicie, po co go zwołali tutaj?.. [...] Nastolatek wszedł do sali i od razu ukłonił się przed Cesarzem Belosem i Dariusem przy czym zapytał..* H: Tak Cesarzu Belosie oraz Dariusie, po co miałem tutaj przybyć? *Darius spojrzał się na nastolatka po czym rzekł* D: Proszę cię Hunterze wstań. *Nastolatek od razu wstał i spojrzał się na Dariusa oraz na Belosa* B: W zamku zaczyna powoli brakować rekrutów.. prosił bym cię Hunterze żebyś poszedł do miasta i zebrał ze sobą najlepsze wiedźmy.. Najsilniejsze jakie mogą być.. *Nastolatek spojrzał się na Cesarza Belosa i odpowiedział mu* H: Tak jest Cesarzu Belosie.. *Cesarz Belos był zadowolony i po chwili odwrócił się do nich plecami i kazał Hunterowi i Dariusowi odejść.. I tak zrobili, zostawili go samego..* [...] *Gdy tak szli Darius zatrzymał się i zatrzymał też nastolatka, położył swoją dłoń na jego ramieniu i powiedział..* D: Nie zwał tego Hunterze.. Belos wymaga od ciebie jak najlepiej. *Hunter spojrzał na Dariusa po czym mu odpowiedział* H: Tak jest Dariusie, przysięgam że nie zawiodę! *Darius uśmiechnął się po czym puścił chłopaka i poszedł prosto przed siebie.. Nastolatek przysiągł sobie że tego nie zwali.. Że mu się uda, ale czy na pewno? tego się dowiemy w 2 części..*
KONIEC CZĘŚCI 1!
