Pov: Teresa
Właśnie wysłałam zgłoszenie do Makłowicza. Po paru minutach zapukał ktoś do mnie. Poszłam do drzwi i je otworzyłam. Zastałam tam Makłowicza!
- O boże Makłowicz! - powiedziałam gdy go zobaczyłam.
- Witaj czy to ty jesteś Teresa? - zapytał się mnie a ja pokiwałam głową.
- T-tak panie Makłowiczu! - odpowiedziałam mu i wskazałam na salon. - proszę wejść! Zapraszam!
- dziękuję za gościnę - powiedział Makłowicz i poszedł za mną do salonu!
- czemu przyjechałeś do mnie? - zapytałam się go ale znałam chyba odpowiedź. Przyjął mnie jaka jego asystentkę!
- Chce zobaczyć jak gotujesz. Ugotuj dla mnie ziemniaki i przygotuj te mięso. - powiedział Makłowicz podając mi przepis.
Przeglądam przepis i czytam uważnie jakich składników będę potrzebowała. Zdalam sobie właśnie sprawę w co się wpakowałam...
- Czy...to przepis na mięso Starego Arka? - zapytałam się go. Jest to jedna z trudniejszych mięs do wykonania...nawet jeśli bym dobrze je wykonała potrzebuje proszku z włosów zakonnicy bo inaczej szybko się zepsuje.
- Tak to ono jeśli uda ci się je wykonać to znaczy że nadajesz się na moją asystentkę.
CZYTASZ
𝒦𝓊𝓁𝒾𝓃𝒶𝓇𝓃𝓎 𝒫𝓇𝓏ℯ𝓅𝒾𝓈 - ℛℴ𝒷ℯ𝓇𝓉 ℳ𝒶𝓀𝓁ℴ𝓌𝒾𝒸𝓏 𝒻𝒻
Teen FictionPiękna Teresa kochająca gotować zostaję asystentką Makłowicza. Jak potoczy się dalsza opowieść?