Jestem Rose Gavira mam 19 lat jeszcze tydzień temu byłam dziewczyną popularnego francuskiego piłkarza lecz upublicznienie tego związku było dużym błędem zyskałam dużą popularność nie tylko wśród fanów ale też wśród piłkarzy z całego świata, którzy zaczęli do mnie wypisywać z prośbą spotkania.
Miałam dość tej ,,popularności,,, wystarczyło mi to, że mój brat był już dosyć rozpoznawalny. Kylian pobawił się moimi uczuciami, zobaczyłam go z inną dziewczyną każdy domyśla się chyba w jakiej sytuacji, nie miałam ochoty dalej mieszkać w Paryżu żeby widzieć Kyliana cudownie bawiącego się z jego nową laską.
Próbował mnie przepraszać ale ja nie wybaczę mu tego co zrobił, zniszczył nasz 1,5 roczny związek, który był dosyć publiczny. Dalej pamiętam te wstępy wpisów dziennikarzy ,,Kylian Mbappe zniszczył swój związek z Rose Gavirą, siostrą piłkarza Fc Barcelony,, .
Wróciłam właśnie tutaj do Barcelony do brata za którym bardzo się stęskniłam, chciałam zrobić mu niespodziankę postanowiłam spektakularnie oznajmić mu, że jestem pod jego domem.
Zadzwoniłam dzwonkiem do domu i zobaczyłam w drzwiach mojego brata. - Jezu Rose! - Chłopak podbiegł do mnie i przytulając podniósł mnie i kręcił wokół własnej osi. - Jak ty się zmieniłaś tak dawno Cię nie widziałem! - Mówił nie puszczając mnie ze swojego uścisku. - Ja też się stęskniłam Pablo. - powiedziałam, trwaliśmy w uścisku jeszcze jakiś czas i brunet odstawił mnie na ziemie, pomógł wziąć moje rzeczy.
- Jak dobrze mi się zdaje zamieszkasz tutaj razem ze mną? - powiedział z tym swoim uśmieszkiem. - Bingo braciszku. - puściłam oczko w stronę mojego brata. Gavi pomimo kilometrów ile nas dzieliły wspierał mnie po zerwaniu z Mbappe. Byłam mu bardzo wdzięczna był bratem na którego zawsze mogłam liczyć. Bardzo kochałam Gaviego.
- Przyjechałaś w idealnym momencie ale muszę dzisiaj wyjść na trening więc zostaniesz niestety chwilę sama wrócę koło 15. - Powiedział, wziął swoją torbę i kierował się w stronę drzwi.
Ja poszłam na górę do mojego dawnego pokoju, rozpakowałam się zajęło mi to dobre 2,5 godziny gavi miał wrócić za 30 min, zeszłam na dół i usiadłam na kanapie w salonie i zaczęłam social media zaczęłam przeglądać wiadomości były niektóre bardzo miłe, które podnosiły mnie na duchu po zerwaniu, a niektóre wręcz obleśne ale były też takie od popularnych piłkarzy, ale nie za bardzo mnie to kręciło, nie interesował mnie fame ani kasa, a z resztą po związku z Kylianem mam lekkie odrzucenie do piłkarzy nie chcę wszystkich wrzucać do jednego worka bo sama mam brata piłkarza ale nie oszukujmy się połowa piłkarzy nagle zostawiało swoje dziewczyny, które miały być ,,na zawsze,, .
Z przemyśleń wyrwało mnie otwieranie drzwi od domu, w drzwiach zobaczyłam mojego brata, ale nie samego, za nim wszedł jakiś chłopak.
- Nie mówiłeś, że masz kogoś Pablo. - zaczął brunet stojący obok mojego brata. - Bo nie mam. To moja siostra cymbale. - Pablo uderzył kolegę w ramię. - Co już chcesz mi siostrę poderwać? - zapytał Gavi. - Nie nie weź prawie każda dziewczyna teraz leci tylko na kasę twoja siostra pewnie też. - zaczął, a na jego twarzy zawitał wredny uśmiech. Wcale nie ukrywał się z tym co myśli. wkurwił mnie.
- To był nie śmieszny żart - powiedziałam. - Nie żartowałem. - Powiedział już tym razem poważnym tonem. - Odpierdol się ode mnie, nawet mnie nie poznałeś. - Fuknęłam, wstałam z kanapy i poszłam do siebie na górę, przechodząc obok dwójki chłopków poczułam na sobie wzrok tego starszego co było dość niekomfortowe bo jego oczy zatrzymały się na mojej tali i niżej
- Rose! Daj spokój o co Ci chodzi ! - usłyszałam krzyki mojego brata z dołu. - Twoja siostra jak widzę ma jakieś humorki. - stwierdził brunet śmiejąc się przy tym.

CZYTASZ
What about feelings?
Любовные романы,,Nigdy nie myślałam, że ten chłopak tak zawróci mi w głowie.. Chciałabym aby to nie miało miejsca lecz z tego nie ma już wyjścia prawda?,, Przypadkowe spotkanie dwóch dusz zmieniło całe ich życie i nie tylko..