#3

2 0 0
                                    

POV ANASTAZJA

Gdy przyszłam do domu wybiła godzina 16. Mój brat już się szykował na domówkę ,która miałam odbyć się o 18. Cieszyłam się że przenajświętszej nie mam się czegoś uczyć bo jednak z hałasem za drzwiami to ja bym się za dużo nie nauczyła.. widziałam że nieuniknione jest to że będę musiała wyjść z pokoju nawet żeby skorzystać z łazienki lub napisać się wody ale naprawdę tego nie chcę. Mój brat bardzo mnie broni i nie lubi jak jego koledzy mówią coś na mój temat, po prostu boi się że mogę się zakochać w kimś nie odpowiadnim a później skończyć na użalaniu się nad sobą.

ANASTAZJA
- cześć braciszku, pomóc ci w czymś ?- zapytałam się go bo widziałam że nie może sobie poradzić z jakimiś balonami.

BARTEK
- hej, był bym bardzo wdzięczny jak byś to powiesiła a ja pójdę do kuchni żeby przygotować jedzenie

Szybko wzięłam się za wieszanie ozdób. Nie zajęło to długo o ²⁵ minutach już wszysko było gotowe, więc poszłam do mojego pokoju, przebrałam się i spakowałam na następny dzień... Tak zleciało i usłyszałam dzwonek do drzwi. Po ³ minutach drugi dzwonek i tak dalej. Nie spodziewałam się że mój brat ma tyle znajomych, raczej wiedziałam że jest dość lubiany wręcz uwielbiany ale 20 osób na zwykłej domówce to dla mnie bardzo dużo. Od tamtego czasu nie wychodziłam z pokoju, jakoś nie miałam rządnej potrzeby ale widziałam że nie będzie zbyt kolorowo bo do mojego pokoju niespodziewanie przyszedł Mateusz

ANASTAZJA
- co ty tu robisz?? - zapytałam z zdziwieniem, naprawdę już myślałam że nic się nie może stać. Była już 23 więc byłam w piżamie i czytałam się nie zbyt komfortowo że przyjaciel mojego brata wyszedł mi tak o do pokoju

MATEUSZ
- nie bój się nic nie chcę. Po prostu muszę jakoś wyluzować a słyszałem że masz balkon w pokoju.

ANASTAZJA
- masz zamiar palić na moim balkonie ??

MATEUSZ
- tak, mam zamiar mogę?

ANASTAZJA
- jeśli musisz..

MATEUSZ
- uwierz mi że muszę twój brat powiedział że macie czynniki w domu nie Chcę żeby ty straż przyjechała- przerwał mi groźnym tonem

Wyszedł i nagle usłyszałam huk.. przestałam się więc wyszłam okazało się że potkną się o krzesło, które tam stało. Szybko podbiegłam

ANASTAZJA
- nic się nie stało?? Zapytałam z przerażeniem

MATEUSZ
- niw jest git - brał już papierosa do ust ale ja go wyrwałam z ręki i rzuciłam na ulicę- dobrze się czujesz?? Zapytał z Ironią wkurzony

ANASTAZJA
- człowieku możliwe że masz
wstrząs mózgu a ty teraz myślisz o paleniu dobrze się czujesz?? Zapytałam z Ironią

MATEUSZ
- a ty dobrze się czujesz wychodząc w krótkiej piżamie na -1 °C ??

ANASTAZJA
- dobra chodź do środka- Mateusz wstał i zauważyłam że rozcią sobie tył głowy- Boże, leci ci krew chodź szybko do domu muszę ci to opatrzyć

Wróciliśmy do domu, szybko wzięłam wodę utlenioną, maść i plastry. Posadziłam go na łóżku i zacząłem mu to opatrywać gdy już nakładali maść zrobiło mi się nie dobrze i zemdlałam. Obudziłam się po ok. 30 sekundach. Na ogół mam coś takiego że robi mi się nie dobrze jak patrzę na jakieś rany ale możliwe też że przełożyło się to z moim niedożywieniem. Mateusz wystraszył się co mi się stało i zaczął się o mnie bać,. poszedł po wodę i jakoś tak się skończyło że go pocałowałam... Właśnie on po tym mnie przytulił położył i zasnęłam. Nie chciałam nigdy zakochać się w przyjacielu mojego brata a tu takie coś...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 09, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

꧁Zły Cień꧂Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz