Skes z pedalami

25 2 0
                                    

Szlam korytarzem z hermnjonom i lunom. Powiedziały mi właśnie ze podobam się drejko. Było to dla mn spełnienie marzeń. Muj bonczuś na białym koniu (No bo przecież nie na czarnym [nie mam nic do czarnych]) właśnie do mn podszedł a dziefczyny poszły se dalej.
-yny słuchaj bo ja cb kocham
-omg pedałku serio??
-tak chodź na seks
-dobra
Poszliśmy do sali w której była ta jebana kapucha.
Drejko sciongnol spodnie i rzucił mnom o ścianę.
Wsadził we mn swojego slitrina a ja myślałam ze rozerwie mi jelito grube
-Oh ah oj jcisjwkaakidjs dedi Oh tak tak mi rob
-odhskkdjwkwkejdjd yny
I nagle z całowania mnie przeszedł do wsadzania swojej lachy mi do mordy. Po dwóch sekundach spuścił mi się do mordy a ja to połknęłam bo chciałam zobaczyć jak smakuje (smakowało jak sorbet arbuzowy timu x). Od tamtej pory robiłam mu louda na każdej przerwie

Yny x drejko Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz