” Zawsze byłem przekonany że do końca życia zostanę już sam i już nigdy nie znajdę w sobie miłości, najwyraźniej życie jeszcze potrafi zaskoczyć po tylu przeżyciach, po tylu bliznach i nie przyjemnych wspomnień w końcu udało mi się znaleźć kogoś kto idealnie dopasował się do wszystkiego co ze mną związane. Zmieniłem swoje nastawienie po pobyciu w szpitalu, świat stał się mniej uszczypliwy i w końcu w jakimś stopniu odczuwam spokój, zwłaszcza teraz gdy mam go..„
----------------------------☆ --------------------------
Rozdział 1
Był wtedy dość słoneczny dzień, pamiętam że mieliśmy z mamą oglądać jakiś film którego osobiście musiałem poszukać. Nie lubiłem szukać nigdy filmów do oglądania ponieważ mój gust i mojej mamy są zupełnie inne i trudno znaleźć film który by nas obu zadowolił w 100%.
Pamiętam też dzwonek do drzwi który jest naprawdę za głośny jak na dzwonek i nie jeden raz domagałem się jego wymiany, i pamiętam też te uczucie gdy otworzyłem drzwi i zobaczyłem w nich Minho który powitał mnie swoim pięknym uśmiechem i delikatnym głosem. Czekałem na nasze ponowne spotkanie niecały miesiąc a moją pierwszą reakcją na zobaczenie go był płacz, płakałem wtedy jak małe dziecko a Minho wraz z moją mamą próbowali mnie uspokoić. Jak się potem okazało moja rodzicielka wiedziała o wyjściu Minho ze szpitala i razem z nim zaplanowali niespodziankę dla mnie, nie ukrywam że poczułem się urażony nie wiedząc o wyjściu Minho jako pierwszy ale potem zostało mi to wynagrodzone buziaczkami rudowłosego który wycałował chyba każdy milimetr mojej twarzy.- Dobrze kochani możecie iść do pokoju i zająć się sobą, w końcu nie widzieliście się dawno - uśmiechnęła się patrząc na nas szczęśliwa że jej plan wypalił.
- Nie będziesz miała nic przeciwko? - zapytałem by się upewnić czy możemy ją zostawić samą.
- Oczywiście że nie! Ja tutaj sobie zostanę i pooglądam mój kochany serial - puściła mi oczko i chwyciła za pilot a ja tylko dałem znak Minho by poszedł za mną.
Weszliśmy po schodach do góry a następnie do mojego pokoju, zamknąłem za nim drzwi i wtedy też poczułem ciężar ciała rudowłosego na sobie. Spojrzałem na niego lekko zaskoczony ale po chwili wtuliłem się w niego z uśmiechem.
- Tęskniłem - wyszeptał rudowłosy odrywając się ode mnie i na mnie patrząc.
- Ja też, nawet nie wiesz jak bardzo - położyłem dłoń na jego policzku chcąc się upewnić czy aby na pewno to nie sen. - Ale i tak jestem trochę zawiedziony że nie powiadomiłeś mnie pierwszego o swoim wyjściu.
- Przepraszam ale twoja mama nalegała żebym utrzymał to w tajemnicy - odgarnął moje włosy dłonią chwilę później zjeżdżając nią na mój policzek. - Za to ja jestem trochę zawiedziony że nadal nie dostałem żadnego całusa - udał obrażonego na co się zaśmiałem a sekundę później złączyłem nasze usta. Przez ten czas zdążyłem zapomnieć o motylach w moim brzuchu które na nowo zaczęły szaleć, chyba jeszcze trochę potrzebuję czasu na przyzwyczajenie się do nich bo jak na razie nie zapowiada się na to aby zechciały odejść. Po kilku minutach oderwaliśmy się od siebie obaj oddychając głęboko, muszę przyznać że po tak długiej przyjemności nadal mi czegoś brakowało ale postanowiłem to zignorować i ponownie wtulić się w tors chłopaka który zaczął głaskać mnie po głowie.
- Kocham cię Jisungie - powiedział zadowolony a ja miałem ochotę jeszcze bardziej go wyściskać przez jego słodycz.
- Ja ciebie też Minho - uśmiechnąłem się i mogłem poczuć że na ustach rudowłosego również pojawił się uśmiech.
- Mam jeszcze jedną niespodziankę
- Jaką? - spojrzałem na niego trochę bojąc się co wymyślił.
- Od jutra będę chodzić z tobą do szkoły jak i do tej samej klasy - o mało co nie pisnąłem na jego słowa ze szczęścia.
- NAPRAWDĘ?!?? - spytałem ponownie w razie gdybym się przesłyszał.
- Naprawdę - zaśmiał się widząc jak skaczę szczęśliwy po całym moim pokoju.
- O BOŻE NIE WIERZĘ W TO, ALE JAK??
- Najpierw się uspokój i usiądź bo jeszcze sobie krzywdę zrobisz - nie musiał się powtarzać ponieważ od razu usiadłem na łóżku trochę się uspokajając. - A więc jak jeszcze byłem w szpitalu to myślałem co mogę zrobić by móc patrzeć na twoją śliczną buźkę codziennie jak już wyjdę, i wtedy też przyszedł do mnie Felix i gdy zapytał co się stało i jak mu o tym powiedziałem podsunął mi pomysł żeby przepisać się do twojej szkoły.
- Boże uwielbiam Lixa, ale ty przypadkiem nie mieszkasz w innym mieście? - zapytałem trochę zmartwiony.
- Mam tutaj babcie która nie miała nic przeciwko mojemu wprowadzeniu się do niej, mieszka kilka ulic dalej - uśmiechnął się.
- Tak wszystko idealnie się złożyło, nie potrafię w to uwierzyć - wskoczyłem na rudowłosego który mnie objął bym nie spadł z łóżka.
- Zdajesz sobie sprawę z tego że zostajesz dzisiaj ze mną do jutra? - zapytałem licząc na to że mi nie odmówi.- Wiem, twoja mama sama mi to zaproponowała dlatego zabrałem rzeczy na zmianę - złożył na moim policzku szybki pocałunek po czym zszedłem z niego by mu przypadkiem niczego nie uszkodzić.
Czas nam nie miłosiernie szybko zleciał i nawet nie zdążyliśmy się obejrzeć a już musieliśmy się przebrać w piżamy i kłaść spać by przypadkiem nie zaspać do szkoły. Zaścieliłem łóżko a gdy wszystko było już gotowe obaj się położyliśmy i przykryliśmy kołdrą, nie marnując czasu od razu przykleliliśmy się z powrotem do siebie.
- Dobranoc Jisungie - powiedział rudowłosy.
- Dobranoc Minho - odpowiedziałem po chwili zamykając oczy zadowolony, wtedy też dopadły mnie przemyślenia. Co jeśli Minho dowie się o tym że jestem popychadłem w szkole i przestanie do mnie cokolwiek czuć gdy zauważy jak bardzo słaby jestem? Co jeśli przeze mnie on również będzie miał kłopoty?
Do mojej głowy nasuwało się coraz to więcej pytań i obaw, bałem się jak będzie wyglądać teraz szkoła jak Minho zacznie do niej chodzić. Mam nadzieję że będą nas ignorować tak jak dotąd mnie...----------------------------☆---------------------------
Witam was po dość długiej przerwie i już w drugiej części, mam nadzieję że wszystko u was w porządku i że nadal chcecie kontynuować ze mną przygodę Jisunga i Minho!!
Dziękuje za każde wyświetlenie i polubienie jakie zostawiacie po sobie, to naprawdę daje ogrom motywacji do tego by brnąć dalej!! <3
![](https://img.wattpad.com/cover/333373008-288-k154666.jpg)
CZYTASZ
Bounded 2 ✿ minsung
Short StoryPo wyjściu ze szpitala Han i Minho zaczynają chodzić ze sobą razem do szkoły i spędzać ze sobą każdą wolną chwilę. Jednak ich szczęście nie trwa długo, ponieważ napotykają na swojej drodze dawne znajomości i trudności które mogą zaszkodzić im i ich...