Sagi:*spaceruje sobie po lesie*
Jakub:*pojawia się z nikąd*
Jakub:czy ty jesteś menelem?
Sagi:nie, nie jestem menelem. Jestem zajęty więc idź sobie
Jakub:Co proszę? Nic nie słyszę ,tak ci wali z paszczy, że mi ucho zwiędło
Sagi:słuchaj, ja do ciebie grzecznie-
Jakub:ja do ciebie grzecznie
Sagi:nie przedrzezniaj mnie-
Jakub:nie przedrzezniaj mnie
Sagi:... No nic-
Jakub:no nic
Sagi:tak nie wolno-
Jakub:tak nie wolno
Sagi:więcej z tobą gadać nie będe
Jakub:więcej z tobą gadać...