1

7 0 0
                                    

James studiował na Brytyjskim uniwersytecie psychologicznym i właśnie spóźniony biegł na swoje zajęcia z filozofii. Wiedział, że tym razem jego profesor mu nie odpuści.
Swoją drogą okropny był z niego typ. To była właśnie jedna z tych osób, które za wszelką cenę potrzebują uprzykrzyć komuś życie, a tym razem uwziął się akurat na mnie.

Ledwie zdąrzył wejść do sali, a zza jego pleców rozbrzmiał niski, dudniący głos.

-Panie Davies, nie zauważył pan może, iż zajęcia rozpoczęły się już 10 minut temu?

-Ja, tak, profesorze, ale po prostu-
Nie zdążyłem jednak dokończyć, bo już ten dupek przerwał mi ostrym głosem.

-Jeżeli taka sytuacja zdaży się choćby jeszcze jeden raz, to osobiście upewnię się, że zostanie pan wydalony, jasne?

-Jak słońce, profesorze Jones.

Wpisałem się szybko na listę i niemalże pobiegł do ostatniego rzędu usiąść obok swojego przyjaciela, Charles'a. Wyciągnął swojego laptopa, udająć, że robi notatki i odpalił slither.io.

-Jezusie, stary, ostro ci pojechał, co?-zapytał się mnie przyjaciel

-Nawet mi nie przypominaj-powiedziałem i wróciłem do swojego zajęcia. Właśnie jakiś bydlak zdąrzył mnie zjeść-kurwa-mruknąłem pod nosem.

Charles trącił mnie ramieniem, żebym się uciszył. W przeciwieństwie do mnie, on chyba chciał zachować dobrą reputację w obliczu naszego profesora. Ja miałem to w dupie. Dlatego rozłożyłem swoją bluzę na ławce oraz położyłem na niej głowę zamierzając się zdrzemnąć, bo całą noc uczyłem się do egzaminu z psychopatologii. I tak zapowiadał się nudny, dwugodzinny wykład.

                              ***
Obudziło mnie uderzenie w kark od swojego najlepszego przyjaciela.

-Wstawaj głupku, zajęcia już się skończyły- powiedział.

-Nie musiałeś tak mocno...-oznajmiłem, pocierając bolesne miejscie na karku.

-Inaczej byś się nie obudził, poza tym, chrapałeś- na drugą część zdania popatrzyłem na niego piorunującym zwrokiem, pozbierałem swoje rzeczy i wyszedłem z nim tuż za sobą.

-A co ty na to, żeby rozluźnić się dzisiaj trochę i pójść tak do jakiegoś baru?- zapytał się mnie Charles.

-Nie ma mowy, muszę się uczyć na jutrzejszą wejściówkę.

-Ohh no weź, James, to tylko jedna noc, a Bóg wie, że przydałaby ci się jakaś ładna laska w łóżku.

-Zastanowie się i ci powiem, dobra?- Powiedziałem już dla świętego spokoju. Dobrze wiedziałem, że Charles by nie odpuścił.

-Spoko, zadzwoń do mnie przed 17!-krzyknął i poszedł zjeść lunch.

                                ***
Uznałem, że nie zaszkodzi mi małe wyjście do baru, a co prawda, to prawda, potrzebował chociaź kieliszka dobrej whisky. Dlatego poinformował Charlesa, że będzie pod celem dzisiejszego wieczoru przed 19, a sam poszedł się przebrać. Przecież nie pójdzie w tych łachmanach, które ubiera na uniwersytet.

James wybrał dopasowane, czarne garniturowe spodnie i klasyczną białą koszulę. Nie miał zamiaru także przesadzać, wbrew temu, co powiedział Charles, nie był jakąś puszczalską dziwką, czy coś.

Wyszedł w pół do dziewiętnastej i spotkał swojego przyjaciela przed wejściem do baru. Przywitali się i weszli do pomieszczenia, w którym dudniło stupid boy think that I need him i śmierdziało alkoholem.

Charles podszedł do lady i zamówił "specjalność" czy coś w tym stylu dla nas obu. James miał okazję zobaczyć barmańskie talenty we własnej osobie. Kieliszki i butelki były w zasadzie były żonglowane między sobą.

Barman, o imieniu John, postawił między nimi dwa kieliszki po brzegi wypełnione trunkiem i odszedł sporządzać kolejne zamówienia.

James spróbował łyka, i prawie że kaszlnął od intensywności tego smaku. Było naprawdę mocne, ale to wcale nie znaczy, że nie smaczne. Wręcz przeciwnie, było zajebiste.

-Jak właściwie nazywa się ten drink?-zapytał się przyjaciela.

-Fuck you slut- odpowiedział, z poważnym spojrzeniem skierowanym prosto w moje oczy.

-Mogłem się tego spodziewać.

Mimo niezbyt zachęcającej nazwy, poprosił jeszcze kilka razy o napełnienie kieliszka. Był już mocno wstawiony, kiedy przez drzwi wszedł jakiś obcy i zajął miejsce obok niego przy ladzie. Zapowiadała się interesująca noc.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 11, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Perfect professorOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz