Na początku lubiłam go , ale później to z jego siostrą...no stracił w moich oczach i zniżył się do poziomu Courtney z Totalnej porażki . Ci którzy mnie znają i czytali książki z Totalnej porażki to wiedzą , a ci co nie to już tłumacze. Ja nienawidze Courtney z całego serca. Jak ludzie mają fikcyjne postacie w sercach , to ja Courtney mam w odbycie.
Ps. Mała anegdotka. Na początku myślałam , że to kobieta. Można powiedzieć , że po części debil , bo jakby ma on osobowość wieloraką i widać , że w jego ciele jest też kobieta , więc no. Jestem tylko połowicznym debilem ^^
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.