7 miesięcy wcześniej
- Mamooo!!! Spóźnimy się na urodziny Kamili! - krzyknęłam wybiegając z pokoju.
- Już idę kotku, tylko zawiążę tacie krawat - odkrzyknęła, a ja pomyślałam o tym co bym zrobiła jeśli bym ich straciła. Nie nie wyobrażałam sobie tego.
•••
- Tato pada deszcz uważaj tylko. - powiedziałam nie zdając sobie sprawy z tego co stanie się za dokładnie 23 minuty.
- Dobrze skarbie - powiedział z uśmiechem, ukazując swoje idealnie białe zęby.Tom mój chłopak uśmiechnął się pod nosem kiedy stwierdziłam że do twarzy mu w czarnym. Od zawsze lubiłam flirtować, byłam popularna w szkole, starałam się być miła lecz powinnam się przyznać, że nie zawsze mi to wychodziło. Toma poznałam na zwykłej imprezie, dopiero wtedy dowiedziałam się że chodzi do tej samej szkoły co ja. Myślę że była to miłość od pierwszego wejrzenia. Nigdy w to nie wieżyłam, lecz kiedy go poznałam moje zdanie na ten temat się zmieniło. Byłam z nim bardzo szczęśliwa.
•••
- Jerry uważaj!! -krzyknęła moja mama do taty kiedy wpadliśmy w zakręt. I wtedy to się stało. Wpadliśmy na drzewo. Poczułam przeszywający całe moje ciało ból i zemdlałam.
•••
Minął chyba tydzień zanim się obudziłam. Lekarze nie dawali mi szans na przeżycie, a ja właśnie tego chicałam. Chciałam umrzeć. Dla kogo miałam żyć? Cały mój świat się zawalił. Zginął każdy prócz mnie. Dlaczego? Tata, mama, Tom. Co mi zostało? Wszyscy moi przyjaciele przychodzili codziennie czuwając przy mnie kiedy ja całymi dniami płakałam, nie mogąc się opanować. Czułam pustkę.+++++++++++++++++++++++++++++++++++++
A więc to był pierwszy rozdział ,,One Dream". Za wszelkie błędy przepraszam ponieważ pisałam to na telefonie:). Piszcie czy wam się podobało