7 dni / Mokra przygoda

Pierwszy dzień

Obudziłam się rano.. na zegarze widniała godzina 6:34.
Miałam dzis bardzo dziwny sen..nie mogę sobie przypomnieć o czym był lecz wiem że był bardzo przyjemny i zrobiło mi się po nim mokro. Muszę zmienić bieliznę.

------------------------------------------------------------------------------------

Po zmienieniu bielizny poszłam do kuchni zrobić sobie 5 kanapek z nutellą oraz pasztetem zagryzając to kiełbasą. Zrobiłam sobię również kawę z maślanką i tajnym składnikiem, Nie powiem jakim bo to moja śliska tajemnica🤭.

" Cześć słonko!" Tak przywitała się ze mną moja bad mama! 😎 Jestem taka bad jak ona, chyba to rodzinne😊💅🏻
"Pa mamo ja już wychodzę nie mam czasu!!!"

Gdy wyszlam już z domu pobiegłam lekkim kroczkiem na przystanek autobusowy! Nie moge się znowu spóźnić do szkoły!

Ostatnio gdy się spóźniłam przegapiłam okazję na zobaczenie tego nowego ucznia naszej szkoły.

Podobno jest bardzo przystojny!!
Może uda mi się do niego zagadać...

Nigdy jeszcze nie byłam w poważnym związku więc to będzie moja szansa. Niestety pech chciał, że znów spóźniłam się do szkoły. Ja ka szkoda znów nie udało mi go zobaczyć, a mogłam się do niego dosiąść w autobusie. No nic, ale nie zaprzepaszcze tej okazji jeszcze mogę pobiec do szkoły, wtedy może nawet schudne trochę 🏃🏃🏃🏃🏃

W W połowie drogi bardzo się spociłam jak jakiś wieprz, ale to nie moja wina, to wszystko przez ten upał mimo że było 0°

Gdy wkońcu dotarłam do szkoły była już 3 lekcja spóźniłam się na obiad. No cóż może w końcu schudnę😆😆🤪🤪😅😁

Dowiedziałam się z plotek w kiblu damskim ze nowy uczeń ma na imię Oskar i ma 17 lat, jest rok starszy ode mnie! Może się dogadamy mam nadzieję że ma ogromnego i nie jest emo. Mówię oczywiścię o ogromnym apetycie żebyśmy mogli razem jeść po szkole🍆! Jednak nie będę fit LOL #SWAG .🍬🦛🌭

Słyszałam jak jakieś szmaty z klasy niżej go obgadywały. Stwierdziłam, że skoro jestem szeroka jak czołg to wjadę w nie jak dzik w sosnę.

Gdy szłam szkolnym korytarzem nie patrzyłam pod nogi i wpadłam na kogoś. O mój Boże! TO BYŁ **ON**

Ten chłopak z mojego snu.. teraz wszystko nabiera sensu! Wytarłam się i przeprosiłam go i szybko pobiegłam do łazienki. To wszystko jest takie nie realne.. przypomniaj mi się cały ten sen!

...

Mężny samiec alfa zwany jako Oskar. Przyleciał do mnie na jednorożcu ubrany cały na różowo z kocimi uszkami i korkiem analnym z długim ogonem w odbycie. Bardzo spodobał mi się jego outfit, szybko zsiadł ze swojego jednorożca wziął mnie za moje suty i posadził na swoim koniu nie chodzi o penisa tylko o jego jednorożca. Poczym polecieliśmy w nieznane po przylocie do jego pałacu w chmurach zabrał mnie do kibla a tam ostro 😏😏😏 no nie powiem co ale było ostro następnie namiętnie się całowaliśmy próbował mnie objąć ale nie dał rady ponieważ byłam szeroka jak lotnisko.

---

Wtedy poczułam taki nadmiar emocji, że nie wytrzymałam i wyciągnęłam mój różowy piórniczek z nadrukiem jednorożca... to wszystko ma jakieś dziwne połączenie. Muszę się tylko dowiedzieć jakie, lecz to nie to jest teraz ważne. Z piórnika wyciągnęłam mój ulubiony długopis i lekkimi ruchami zjęłam swoją prześwitującą, porwaną bieliznę. Moja wielka dupa rozerwała moje majteczki w kropeczki z każdym krokiem jaki wykonywałam. Było to dziwne lecz przez dziurkę w moich majtkach włożyłam tam dlugopis i o mój Boże to było boskie!!

Po chwili wkładania sobie w moją pusie długopisu nagle coś ze mnie wystrzeliło było to niesamowite uczucie. I myślałam przy tym o nim.

Od tamtego momentu wiedziałam, że to ten jedyny i nie mogę pozwolić by ktokolwiek inny się do niego zbliżył.