Leniwie otworzyłam oczy i zwlekłam się z łóżka poszłam wziąść przysznic, po odświerzeniu się ubrałam się w (zdj załączone) i wysuszyłam swoje lekko czerwone długie włosy które zostawiłam rozpuszczone. Pomalowałam się spakowałam książki do torby i zeszłam do kuchni gdzie napotkałam moją mamę która pakowała moje śniadanie.
-Witaj kochanie jak się spało-zapytała i popatrzyła na mnie z uśmiechem.
-Dobrze-powiedziałam i zaczełam jeść śniadanie które przygotowała mi moja mama. Skończyłam jeść wziełam swoje śbiadanie pożegnałam się z moją mamą i wyszłam do szkoły. Po 20 minutach byłam już w szkole był poniedziałek czyli jako pierwszą mam matme. Poszłam do sali i usiadłam na swoim miejscu czyli pierwsza łakwa przy drzwiach. Lekcja się zaczeła i pami zaczełam sprawdzać zadanie, otworzyłam zeszyt na zadaniu i położyłam na brzegu ławki. Pani do mnie podeszła i spojrzała na zeszyt.
-o widze że ty masz możesz napisać rozwiązanie na tablicy-zapytała nauczycielka. Już miałam się zgodzić gdy nagle usłyszałam głos dyrektorki.
-UCZENNICA CHAEMI Z KLASY 2-A PROSZONA DO GABINETU DYREKTORA-rozbrzmiał głos sekretarki.
-świetnie co tym razem-syknełam spakowałam torbę i poszłam do gabinetu dyrektora. Zapukałam do drzwi.
-Proszę-usłyszałam. Otworzyłam drzwi i weszłsm do środka a na kanapie spostrzegłam 7 chłopaków.
-Dzień Dobry pani dyrektor co pani ode mnie potrzebóje w ten spokojny dzień w którym jeszcze nic nie zrobiłam-zpytałam z irytacją uśmiechając się sztucznie.
-Chciałabym abyś oprowadziła BTS po szkole-powiedziała.
-kogo?-zapytałam.
-No tych chłopców co tu siedzą nie znasz Bangtan Boys-zapytała pani dyrektor.
-jak widać nie i niemam zamiaru nikogo oprowadzać po szkole niech sobie pani znajdzie kogoś innego.-powiedziałam.
-posłuchaj nie masz innego wyboru za dużo razy złamałaś regulamin szkolny i powinnaś zostać już dawno wyszucona ze szkoły. Więc mnie teraz posłuchaj oprowadzisz tych oto chłopców którzy będą uczęszczać z tobą do klasy a ty masz za zadanie się nimi zaopiekować-powiedziała.
-a co ja ich matka żeby się nimi opiekować może jeszcze mam im pieluchy zmienić-powiedziałam pod nosem ale dyrekotka to usłyszała.
-Chaemi!!-podniosła głos.
-No dobra dobra-powiedziałam. Wyszłam z chłopakami z pokoju dyrektora.
-chcecie żebym was teraz opwrowadziła czy po lekcjiach.-zapytałam od niechcenia.
-po lekcjach niechcemy tracic lekcji więc czy mogłabyś nas teraz zaprowadzić pod salę.-powiedział wysoki chłopak z białymi włosami.
-Okej to chodźcie-powiedziałam i zaczełam iść w stronę sali w między czasie wyjełam telefon i zadzwoniłam aby powiadomić moją mamę.
-halo mamo posłuchaj ja mogę dzisiaj wrócić później bo muszę oprowadzić nowych uczniów po szkole-powiedziała.
-dobrze kochanie-odpowiedziała i się rozłączyła. Weszłam do sali od matematyki.
-Chaemi co znów zrobiłaś-zapytała pani.
-Nic dyrektorka kazała oprowadzić nowych uczniów któży czekają przed drzwiamy aż będą mogli wejść-powiedziałam i usiadłam spowrotem na swoje miejsce a pani wyszłw po nowych. Gdy weszli do klasy dziewczyny zaczeły piszczeć.
-klasa cicho-krzykeła pani.
-dobrze chłopcy czy pani dyrektor ustaliła już kogoś do oprowadzenia was-zapytała ich pani a oni tylko pokazali palcami na mnie.
-dobrze to teraz się przedstawcie i powiedźcie coś o sobie.-zaproponowała pani i dodała.-posłuchajcie waszym wychowawcą jest pani Lee nauczycielka tańca i śpiewu więc pewnie później ją poznacie. Już proszę przedstawcie się klasie.
-Cześć wszystkim nazywam się Namjoon ale wszysce wówią na mnie Rap Monster a to są moi przyjaciele. Suga,Jin,J-Hope,Jeonkook,Jimin,V.-powiedział a oni się ukłonili. Lekcje mineły szybko tak samo jak oprowadzanie ich po szkole. Wyszłam ze szkoły nagle podeszła do mnie 5 chłopaków.
-hej paniusiu nie wisisz nam czegoś-powiedział pljeden z nich łapiąc mnie za nadgarstek.
-jeszcze jednego wybitego zęba-powiedziała uśmiechając się nagle poczułam czyjąś ręke na ramieniu.
-macie jakiś proble panowie-powiedział.....Rap Monster. Spojrzałam na nich i zorientowałam się że tamte debile spieprzyły.
-niemusieliście mi poamagać poradziła bym sobie-powiedziała patrząc się na nich.
-ale chcieliśmy-powiedział chyba jinin nie jimim a jimin. Westchnełam i nieodpowiadając im poszłam do domu zjadłam kolacje umyłam naczynia i opowidziałam mamie o dzisiejszym dniu poszłam jeszcze zrobić zadanie domowe i poszłam spać o 22.Hejka wszystkim moje trzecie opowiadanie mam nadzieje że się spodoba i że nie jest takie zlę.
:)
CZYTASZ
Rebels girl || BTS
FanfictionOpowiadanie jest o 17 letniej dziewczynie o imieniu Chaemi która uczęszcza do szkoły artystycznej w soeulu jest raczej chamska i często jest przyłapywana na bójkach ale czy zmieni się gdy do szkoły zacznie uczęszczać pewna siódemka chłopaków.