2

114 3 0
                                    

"Kiedy na ciebie patrzę, widzę twoję piękno sprzed lat" powiedział namiętnym tonem.

Szczerze? Totalnie mnie zamurowało. Takie słowa, z ust kraju, który nie tak dawno chciał mnie zabić, jednak zrobiło mi się bardzo miło, i mu podziękowałam.

Nie chciałam się jednak zachowywać tak, jakby nigdy nic się nie stało, więc spytałam nazisty, Czy pamięta to co mi zrobił.

Ten ewidentnie się zestresował, na jego twarzy widniało zmieszanie, i wstyd.

"Ohh pamiętam, Nawet nie wiesz jak jest mi teraz wstyd, Moja droga"
Odpowiedział ze smutkiem, i wstydem w oczach.

W porządku. Odpowiedziałam. "Wybaczam ci"
Na moje słowa z twarzy nazisty zszedł smutek, I uśmiechnoł się szeroko. "Naprawdę?! Oh dziękuje moja droga"

"Każdy zasługuję na drugą szansę" Odpowiedziałam z entuzjazmem w oczach.

Po kolejnych kilku minutach wspólnego tańca, Zaczęłam się dziwnie czuć. Było mi jakby.. gorąco?, Czułam jakieś dziwne kołatanie, i ciepło na sercu. "Co mi się dzięje?!" Pomyślałam

Rzesza wyrwał mnie z transu przemyśleń, Pytając mnie o to czy kogogś mam.

Widać po nim było, że to pytanie nie było mu obojętne.

"Ehh, Niestety nie..." odpowiedziałam

"A czymasz może kogoś na oku?" Spytał się mnie z jedną brwią uniesioną do góry. "Cóż póki co nie..." Nie zdążyłam dokończyć, Bo nagle się potknęłam, I wpadłam na Rzeszę w ten sposób, że wyglądało to tak, jakbym chciała go pocałować. Kiedy zaorientowaliśmy się, w jakiej sytuacji się znaleźliśmy, zarumieniliśmy się, i popatrzyliśmy w przeciwnych kierunkach. "Ja... Ja przepraszam" Nie mogłam wydusić z siebie ani słowa, Bo byliśmy tak blisko siebie... "Spokojnie Polen, Nic się nie stało." Powiedział z namiętnym spojrzeniem. "Chcesz może pójść ze mną na balkon zapalić?" Spytał się mnie Rzesza. Cóż, Ogólnie to nie byłam palaczką, Ale ze względu na to że Rzesza mnie "zaprosił" pomyślałam że dziś zrobię wyjątek. "Wiesz, nie palę, ale w sumie czemu by nie" Poszliśmy na balkon, I zapaliliśmy papierosy. Po czym Rzesza zaczął rozmowę. "Wiesz Polen, Ja strasznie cię przepraszam za to piekło którę ci wyrządziłem kilka lat temu.." rzucił ze wstydem w oczach Rzesza.

Było mi trochę żal Rzeszy, było po nim widać że faktycznie żałuję...

Nie musisz mnie już przepraszać, Wiesz, Z jednej strony to nawet dobrze. Odpowiedziałam.

Że co takiego?! Odpowiedział zszokowany mężczyzna. Dzięki temu nauczyłam się, być wytrwałom.

Odpowiedziałam wypuszczając z ust dym. Polen, słuchaj, Muszę ci coś powiedzieć, ja...

Rzesza zaczął coś mówić, Jednak było po nim widać, że trochę się wstydzi tego co ma teraz powiedzieć. Jednak zamiast cokolwiek powiedzieć, Rzesza nagle wpił się w moję usta i namiętnie całował. Odwzajemniłam pocałunek, po czym Rzesza i ja, rozstaliśmy się dla powietrza, I usłyszałam z jego ust słowo, którę zmieniło moję życie na zawsze. "Ich liebe dich" Wykrztusił Rzesza obejmując mnie. "Ja... też cię kocham" odpowiedziałam namiętnie. Moje życie wtedy naprawdę się zmieniło

Kiedy zabrakło nam powietrza, zakończyliśmy pocałunek. A że na dworze robiło się coraz chłodniej, postanowiliśmy wrócić do wnętrza.
Idąc w strone wielkiej sali, odruchowo wtuliłam się w klatkę piersiową Rzeszy, ten był bardzo zaskoczony, ale szybko się uśmiechnał.

Kiedy weszliśmy do sali, zauważyła nas Francja, która była bardzo zaskoczona tym, że właśnie wchodzę do pomieszczenia z Trzecią Rzeszą.

Zaskoczona Francuzka schodząc ze schodów podbiegła do Polski.

"Polsko, czy wszystko w porządku?" - Spytała Francuzka.

"Jak najbardziej" odpowiedziała szczęśliwa Polska.

"Wiesz nie chciałabym być wścipska, ale czy ty i Trzecia Rzesza... czy wy..."

"Tak, jesteśmy parą" - Odpowiedziała radosna Polska.

Rzesza na słowa Polski, zrobił wielkie oczy, był zaskoczony, że Polka oficjalnie chciałabyć jego partnerką. był bardzo szczęśliwy że odwzajemniła jego uczucia.

Francję z kolei zamurowało. Nie sądziła że jej przyjaciółka mogła być w związku ze swoim wrogiem, była więc w szoku, że zamiast trzymać nazistę na 10 metrowy dystans, stoję przy nim oznajmiam jej że to mój partner.

Powoli zbliżał się koniec balu. Razem z Rzeszą postanowiliśmy że wrócimy razem do mnie.

Could this be love (Polska X Trzecia Rzesza)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz