Zobaczyłem Rzeczną Łapę w wodzie. Nie wiem co robiła, ale wyraźnie z czymś sobie nie radziła.
- Mogę wiedzieć co ty robisz?- zapytałem.
- Hmmm... trudno mi powiedzieć- odpowiedziała mi moja uczennica po czym zaczęła wyginać swoje długie ciało i przeskakiwać z nogi na nogę. Potem się zamyśliła. Nie wiem o czym myślała ale wyglądała jak duszący się borsuk.
Spojrzałem na nią z zawieszeniem. Zawsze kiedy robiła coś śmiesznego( a robiła to często) nie dało się nie zaśmiać. Ale nie tym razem.
- W ten sposób nic nie złapiesz- powiedziałem w końcu- Spójrz jak to się robi- dodałem.
Zaprezentowałem Rzecznej Łapie jak łowi się ryby. Ale chyba nie załapała. No cóż, kiedyś się nauczy.
CZYTASZ
Jak nie polować.
Short StoryPewna osoba napisała coś takiego. Nazwała mnie wtedy Susan. Ja zrobię to samo tylko że z perspektywy mentora( czyli mnie). Mam nadzieję że tej osobie to się spodoba.