Dzisiaj dzień jak codzień rodzina rano zasiada do stołu rodzinnego i spożywają posiłek. Mały Bunio również dostał jedzonko zioła marchewkę i inne przekąski rodzina zasiadła do stołu kiedy nagle Milena najstarsza córka spadła z krzesła każdy się śmiał a Milena z bólu się popłakała i poszła do pokoju za nią szedł Bunio. Bunio bardzo lubił Milenę najbardziej z wszystkich członków rodziny odrazu kiedy Bunio zauważył Milenę wypłakując się w poduszkę wskoczył do niej i zaczął lizać po tworzy u królików lizanie właściciela okazuje miłość. Niestety Milenie nie pomogło Bunio sobie odpuścił i poszedł na dół do jadalni potem kiedy wszystko już zjedli dopiero przyszła Milena każdy był już w swoich pokojach tylko Bunio został z Mileną dziewczyna zjadła i poszła na górę Bunio został sam w jadalni a po około 10 minutach przeniósł się do salonu rozłożył się i wypoczywał Bunio kocha wypoczynek i spanie jak i zarówno jedzonko do salonu przyszli rodzice mama Luiza i Tata Karol zaczęli oglądać telewizje potem przyszła najmłodsza córka Zuzia z starszym bratem Aleksandrem, Zuzia poszła do Bunia a Aleksander do Mileny i usiedli na kanapę. Zuzia wzięła Buniego do swojego pokoju nakarmiła go pogłaskała i za chwile Bunio postanowił sobie zrobić drzemkę Zuzia poszła do salonu ale nikogo już nie było oprócz jedzenia i kota Luny. Bunio nie lubił się z Luna i mieli kontakt z dała od siebie a Zuzia próbowała co ma w mocy połączyć ich do przyjaźni niestety nie udało się. Następnego dnia Bunio zrobił niezły bałagan Wszyscy byli źli na Buniego oprócz dziewczyn Mileny i Zuzi bo najbardziej go kochały i nie miały zamiaru na niego się gniewać Bunio zrozumiał swój błąd i postanowił ze nigdy tego już nie zrobi. Każdy tego dnia zapomniał o Buniu tak jakby ich nie obchodził tylko Milenę i Zuzię obchodził Bunio reszta osób rodzice i Olek byli źli nie tylko na Buniego ale również na dziewczyny dlatego ze stanęły w obronie.
-Dlaczego nas ignorujecie- Zapytała Milena
-Bo stajecie w obronie jakieś skrzata- odpowiedział Aleksander
-No ale to nie znaczy ze musicie nas ignorować- znudzonym głosem odpowiedziała Mielna
-No właśnie!- Wrzasnęła Zuzia
-A ty mała się nie odzywaj bo masz dopiero 7 lat i nie wiesz co to znaczy nawet- powiedział Aleksander
-Ja z Zuzia idziemy sobie stąd! Bo widać ze jesteśmy tu niepotrzebne! -głośnym głosem powiedziała Milena
-Zabierzcie jeszcze tego Skrzata przy okazji na łąkę haha- śmiał się Aleksander
-Prędzej ciebie weźmiemy na śmietnik- wtrąciła sie zuzia-
-Zuza nie można tak mówić-powiedziała Milena
-Dobrze przepraszam już nie będę- odpowiedziała smutnym głosem Zuzia
Dziewczyny poszły ja łąkę uzbierały kwiaty zrobiły wianek zdjęcia po jakoś 2 godzinach wróciły do domu. Szukały Bunia i nigdzie nie mogły go znaleźć wiec zapytały sie rodziców gdzie polazł Bunio
-Aleksander go gdzieś wziął i wyszedł z domu- odpowiedział niepewnym głosem tata Karol
O nie dziewczyny myślały o najgorszym po całym dniu wrócił Aleksander Zuzia i Mileny pytały gdzie znalazł się Bunio. Aleksander się śmiał i powiedział , że go już z nami nie ma
-ale jak to go nie ma?...- przestraszonym głosem odpowiedziała Zuzia
-normalnie na łące jest haha- odpowiedział śmiejąc się głośno Aleksander
-No ty chyba tępy jesteś człowieku- Odparła Mielna.
Wtedy Bunio został sam bez jedzenia bez niczego nie był nauczony żyć w takim świecie minął tydzień Bunio ledwo co chodził na nogach a Zuzia i Mielna nadal go szukały nawet ogłoszenie rozwiesili i napisali w internecie. Bunio nie dawał rady ledwo co chodził był bardzo chudy nie dawał sobie rady już , aż wreszcie Bunio znalazł swój dom Milena wpuściła go do środka ale Aleksander twierdził ze ten skrzat już nie jest nam potrzebny Bunio dostał jedzenie picie i tak dalej Zuzia z szczęścia się rozpłakała ze znalazłyśmy Bunia. Dla Mileny i Zuzi Bunio to drugie życie. Aleksander dał sobie na spokój a rodzina była dalej szczęśliwa jak dawniej może to sie jeszcze raz powtórzy kto wie?
CZYTASZ
Opuszczony KRÓLIK
ФэнтезиMały króliczek o imieniu Bunio został odrzucony poprzez swoją rodzine na początku wszystko dobrze się układało ale potem wszystko zmieniło się na gorsze