~ Lekcja W-F ~

7 0 0
                                    

~pov Mia~

Doszliśmy do klasy na ostatnie 5 minut lekcji. Musieliśmy się przedstawić, więc kolejna porcja stresu dla mnie, tym bardziej przed 20 osobami, a tam był tylko 7. Zadzwonił dzwonek i wszyscy ruszyli na w-f, długim korytarzem.

- Hej - powiedziała nowa dziewczyna do mnie

- Hej - odpowiedziałam - potrzebujesz czegoś? - zapytałam

- chciałam się przedstawić - powiedziała miłym głosem - jestem Emma Watson - powiedziała

- Mia Williams - przedstawiłam się, i szłyśmy razem przez resztę drogi

~pov Liam~

W trakcie dorgi do szatni od w-f podszedłem do dwóch chłopaków, szli obok siebie ale nie rozmawiali. Jeden szedł przed nimi.

- cześć - powiedziałem wchodząc powiedz nich

- Hej - odpowiedział chłopak z warkoczem - co chcesz? - zapytał

- poznać jakiś ludzi - odpowiedziałem - bo nie znam dosłownie nikogo -

- ok, to ja jestem Alex Evans, a po twojej drugiej stronie idzie Max Watson, brat Emmy - powiedział

- Ja jestem Noah Jones - powiedział chłopak z przodu odwracając się

- fajnie, ja jestem Liam Lee - powiedziałem i ruszyłem z nimi dalej przez korytarz.

~pov Mia~

Doszłam z Emmą do szatni, gdzie zastaliśmy dwie dziewczyny: jedna miała długie, blond włosy, niebieską spódniczkę w kratkę, top gładki i biały, a druga także blond włosy tylko jaśniejsze w spodenkach od w-f bez koszulki, którą właśnie trzymała w ręce. Na wieszaku miała czarny top oraz krótką bluzę rozpinaną i czarną spódniczkę.

- AAAAAAAAAAA WYJDŹ Z TĄD!! - krzyknęła dziewczyna z jaśniejszymi włosami i rzuciła we mnie koszulką, na szczęście udało mi się zrobić unik i złapać koszulkę.

- to chyba twoje - powiedziałam i podałam jej koszulkę

- Jezus przepraszam! Myślałam że to chłopak! - wytłumaczyła i wzięła koszulkę

- spoko często mi się tak zdarza - pocieszałam ją i odłożyłam plecak na ławkę która stała pod ścianą - jak macie na imię? - zapytałam z ciekawości

- Lilly, a to jest Kally - powiedziała dziewczyna w ciemniejszych włosach - a wy to... -

- Mia i Emma. Jesteśmy nowe - powiedziałam szybko i zaczęłam się przebierać. Tu pojawił się problem, bo nie mam jak zmienić koszulki przez skrzydła.

- idę do łazienki! - wykrzyknęłam i pobiegłam się przebrać. W drugim pomieszczeniu było lustro na ścianie, umywalka i toaleta. Był papier co mnie zdziwiło bo w mojej poprzedniej szkole go nie było. Wyszłam już z łazienki gotowa, a na ławce z dziewczynami siedziała Emma. Rozmawiały jak normalni ludzie, bez krzyku, ale też nie milczały. Podeszłam do plecaka wyjęłam wodę i ruszyłam w stronę drzwi.

- Hej Mia! Czekaj! - zawołała za mną Emma - też już idę - powiedziała i poszła ze mną na korytarz, za nami wyszły dziewczyny wymijająco się z innymi uczennicami

~pov Alex~ (w tym samym czasie)

Doszliśmy do szatni gdzie nie było nikogo. Postawiliśmy plecaki na ławkach i zaczęliśmy się przebierać. Pojawił się mały problem bo mam ogon, a muszę zmienić spodnie.

- idę do łazienki! - wykrzykneliśmy wszyscy jednocześnie. Byliśmy w szoku.

- czy wy też jesteście specjalni? - zapytał Li

- tak - powiedziałem

- tsa - powiedział Noah

- mhm - wymamrotał Max

- jakie macie formy? - zapytałem - ja mam formę kota - powiedziałem pierwszy

- anioł i wilk - powiedział Liam - mam skrzydła, aureolę, uszy wilka i ogon - odpowiedział

- wilk i demon - powiedział Max i przybił piątkę z Liam'em

- demon - powiedział Noah - to idziemy? Bo zaraz dzwonek - zaproponował jak wszyscy się przebrali

- dobra chodźcie - powiedziałem i wyszliśmy na korytarz, a do szatni weszło kilku chłopaków

~pov Mia~

Po naszym wyjściu z szatni, z pomieszczenia obok wyszli chłopcy. Spojrzałam na dwóch z całej czwórki. Był to chyba Alex i Max. Dwóch nie binarnych chłopaków, tak jak widziałam na ich instagramach. Byli całkiem hot.

- na co się gapisz Mia - usłyszałam głos zza pleców

- Jesus (dżizas) Emma - powiedziałam podirytowana - na nic się nie gapię - zaprzeczyłam i oparłam się o ścianę

- przecież widziałam - ciągła dalej dziewczyna - do którego cię ciągnie? - zapytała

- Jezu... No do dwóch... jestem polyamour - potwierdziłam - tak najbardziej to do Alex'a i Max'a.. - wydusiłam z siebie tak by nie usłyszeli

- UUUUUUUU DZIEWCZYNO! - wydarła się Emi - ale czemu do mojego brata? - powiedziała zdziwiona

- zamknij się - powiedziałam - oni pewnie nawet mnie nie lubią - wyjąkałam

- tsa.. widziałam ją na ciebie patrzyli w sali jak zdjęłaś kaptur - pocieszała mnie Emma - dawaj podbijaj do nich, jak coś zaszantażuje brata - powiedziałam z szyderczym uśmiechem

- oni nawet mnie nie znają - próbowałam coś powiedzieć, lecz dziewczyna mi przerwała

- wiedzą jak masz na imię. Jest jakiś progres - złapałam się ręką za głowę jak to powiedziała - teraz wystarczy zagadać, bliżej poznać, potem wkraczam ja i dowiaduję się czy cię lubią. BAM! I takim oto sposobem staję się specem od miłości, a ty masz dwóch kochających chłopaków! - powiedziała na jednym tchu i stanęła prosto

- nawet nie wiesz czy mnie lubią - zaczęłam - a jeśli nie? Wtedy do końca życia zostanę sama bo moje serce nie będzie chciało nikogo więcej, więc zamieszkam z setką kotów z dala od ludzi w jakimś lesie, w drewnianej chatce i zginę w pożarze razem z kotami, bo ktoś zostawił szklaną butelkę na słońcu - wydyszałam i napiłam się trochę wody którą trzymałam.

- Ogarnij się kobieto - powiedziała Emma i szturchnęła mnie ręką o ramię - dasz radę bez nich - dodała i poprawiła sobie koszulkę.

Po chwili rozbrzmiał dzwonek na lekcję

- Dzień dobry uczniowie - powiedział nauczycieli wf - ustawcie się w dwuszeregu muszę was policzyć - dodał znudzonym głosem i po ustawieniu się wszystkich uczniów zaczął nas liczyć - 32.. - powiedział po chwili do siebie - okej zróbcie 10 przebierzek, a potem zróbcie rozgrzewkę. Odszedł do pokoju nauczycielskiego i zostaliśmy sami.

------------------------------------------------------------------
Słowa:822
HEJJJ! Teskniliscie? Nie? Trudno!

Miło mi was znowu widzieć!
To wszystko odemnie!

Miłego dnia/nocy misiaczki!❤️🦊🍄

1 for all , all for 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz