𝙒𝙮𝙘𝙞𝙚𝙘𝙯𝙠𝙖

46 6 0
                                    

Wielkimi krokami zbliżał się koniec roku szkolnego, a czerwiec oznaczał dla uczniów trochę więcej swobody oraz wycieczkę na cały tydzień. Dyrektor Weems miała w obecnym roku jakiś tajemniczy plan, dlatego też to ona osobiście zajęła się organizacją wycieczki. Była z siebie dumna gdy udało jej się ukryć przed Rufiną dokąd w tym roku zabiorą dzieciaki. Jeśli chodziło o tą starą wampirzycę, to nie tak, że nie chciała jej mówić gdzie pojadą, do tej rozmowy musiała się po prostu lepiej przygotować. Pod względem argumentów jak i psychicznym, zdawała sobie sprawę z tego, że będzie to cholernie ciężka rozmowa. I tak jak się spodziewała, pomimo wszelkich starań usłyszała:

-Nie- nadeszła krótka i zwięzła odpowiedź. Rufina złożyła ręce na piersi z oburzeniem.

-Słucham?- Larissa wbiła swoje krystalicznie niebieskie oczy w wampirzycę.

-Powiedziałam nie.

-Kochanie...- zaczęła Weems jednak szybko została odcięta przez Rufinę. Srebrnowłosa z jednej strony całkowicie rozumiała oburzenie wampirzycy, z drugiej zaś strony miała jednak cichą nadzieję, że panna Christie zgodzi się jechać.

-Nie kochaniuj mi tu teraz- przerwała jej unosząc dłoń. Rufina naprawdę była wściekła. Nie miała zamiaru przyznać się, że wizja wycieczki do Rumunii ją najzwyczajniej w świecie przerażała. Nie była tam odkąd uciekła po tym co stało się na zamku Draculi, ponad wiek temu.- Nie jadę i kropka.

-Jesteś taka uparta- Larissa zmarszczyła nos z frustracją, wstała od swojego biurka, obeszła je oraz podeszła do wampirzycy.- Kotku, potrzebuję Cię tam.- Złapała Rufinę w tali przyciągając ją do siebie.- Znasz historię, znasz język, a uczniowie Cię uwielbiają, więc nie masz pojęcia jak już są podnieceni pomysłem wycieczki do kraju, z którego pochodzisz.

-Rissa, nie...

-Będziemy przy Tobie- Larissa pochyliła się i musnęła swoim nosem nos wampirzycy.- Ja będę przy Tobie cały czas- dodała szeptem.

-Obiecujesz?

-Obiecuję- przypieczętowała swoje słowa pocałunkiem, który trwał dużo dłużej niż powinien.

☽☀☾

Rufina denerwowała się wyjazdem odkąd dowiedziała się dokąd Larissa ma zamiar zabrać uczniów akademii. Myśl o powrocie do Rumuni, choćby na chwilę przyprawiał ją o mdłości, spędził jej na pewno sen z powiek, aż do dnia wyjazdu. Weems nie kłamała mówiąc, że dzieciaki były podniecone miejscem gdzie ich zabierali, każde z nich na swój własny sposób okazywało to jak bardzo się z tego cieszy. Oraz z tego, że Panna Christie zgodziła się z nimi jechać. Obie kobiety jak i reszta opiekunów była niezmiernie wdzięczna za to, że żadne z uczniów nie sprawiało problemów, ani w czasie lotu samolotem, ani podczas przejazdu z lotniska do miejsca gdzie mieli zarezerwowane noclegi. Larissa postanowiła, że nie będą spali w hotelu lecz zorganizowała im duży domek, który był w całości do dyspozycji tylko i wyłącznie dla nich. Na miejsce dotarli późnym popołudniem, uczniowie od razu zostali zwerbowani do wybrania sobie pokoi w grupach od czterech do pięciu osób. Rufina zaśmiała się cicho słysząc komentarz Panny Addams na to, a Larissa nie ukryła zirytowanego westchnienia.

-Więc rozgośćcie się w swoich pokojach i do zobaczenia na obiadokolacji za...- Weems zerknęła na zegarek.- Za godzinę!

-Czy mamy pokój razem?- Rufina spytała biorąc swoją walizkę oraz jedną z mniejszych toreb dyrektorki po tym jak uczniowie rozeszli się.

-Oczywiście kochanie, jak się czujesz?- wzięła resztę swoich rzeczy i ruszyła korytarzem.

-Dobrze, chyba... Na razie...- zaśmiała się nerwowo zyskując zatroskane spojrzenie Larissy.
Po obiadokolacji część wróciła do swoich lub w większym gronie udali się do pokoi, a inni zostali w pomieszczeniu, które było przeznaczone do posiedzenia wspólnie oraz spędzenia razem czasu. Rufina została dosłownie zaciągnięta przez kilka młodych wampirów do dużego stołu gdzie rozłożyli już grę, miała zagrać z nimi tylko chwilkę lecz czas płynął dużo szybciej niż każde by z nich chciało. Larissa, która po jedzeniu poszła wraz z innymi nauczycielami na górę, zeszła na dół i od razu skierowała swoje kroki właśnie do tego pokoju. Znalazła tam Rufinę oraz grono wampirów, pochłoniętych trwającą rozgrywką.

𝙏𝙧𝙖𝙫𝙚𝙡 || Wednesday (2022)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz