pov: etAzin
minelo kilka dni od feralnego wydarzenia w kibelku. mateuszek mi sb jeszcze barzduej podoba, i hcialbym powtorzyc ten incydent. dzisiaj idonc po korytarzu wpadlem na niego; pielnego mateusza, ktury unika kontaktu wzrokowego po tym zdarzeniu, ale wiem, rze mu tesz sie podobalo. podsueflem i powiedzoalem
hej maly, robisz cos dzisiaj wieczorkiem??? morze sue spitkamy u mnie ;))
chej ok- powiedzial mateusz,,,,,
zanim sie oberjzaoem byla 18 i mie bylo moih rodzicuw w domku, w tym samym czasue rozlegl sue dzwiek dzwonka. Iwzdialem, rze to mateuszek. otworzylem domofon po czym rozpiolem koszule i bioronc czerwonom ruze do ust otworzylem drzwi mojemu misiowi. zdjol buty i kurteczke, po czym udališy sue do mojego pokoju. odrazu pszeszwdlem do rzeczy zdejmujinc mu bluzke. ujrzaoem piemknie umiesniona klate. zrobilem na jego cysiah pre malinkuw, fzienki czemu zaczol jenczec i szybcuej oddyhac. Poczulem dotykajac go po jroczi jak jego siusiaczek sue unosi. ˇateusz postanowil zdjonc ze mn koszulke i spodnie. zdjol ze mn ruwniesz majteczki i ostro wyruchal mn w dupsko. neistety wszystko widzial muj kot ktoremu zostaly slady na psychice, i to, jak mateuszek ptrzyl sie na kota bylo tak dziwne, rze podejrzewam, ze ma cos z zoofila, ale to nie wazny szczegul (nie bedzoemy peirodlic kota w fanfiku sory).
gdy obydwoje doszlismy polorzylismy sie na moim luzku, lecz nie na dlugo bo zaczalem robic gowniane bity w reaperze spiewajomc o skazanue i tino,,,,,,,
----------
kurwa misza jeszes pierdolnieta na lep
