Pov: Will
Przyjechałem właśnie na lotnisko żeby odebrać moich i braci siostrzyczka. Moi bracia nie byli zbyt szczęśliwi że mamy siostrę. ale to mnie mniej obchodziło Jak będą do niej mili to mnie to mnie to w tym czasie mniej obchodziło. Szedłem przez lotnisko i patrzałem na telefon byłem trochę za wcześnie Spojrzałam znowu przed siebie i zobaczyłam najładniejsza niebieskie oczy Jakie w moim całym życiu widziałam nie mogłem przestać się w nie wpatrywać wyglądały jak ocean oderwałem wzrok od oczu tej osoby żeby zobaczyć kogo to. Zobaczyłam długie brązowe falowane włosy usta które po prostu krzyczały żeby je pocałować były pokryte błyszczykiem i trochę różowe do tego zobaczyłem mały perkaty nos a wszystkie te rzeczy należały do dziewczyna sięgała mi jak z daleka mogłem Najlepiej zobaczyć trochę pod łokieć. dziewczyna dalej się we mnie wpatrywała. Ale to mi było nieważne bo sam wpatrywałem się w jej piękność.
Pov: Y/N
Myślałam że to będzie najgorszy dzień w moim życiu miałam dzisiaj tyle pechu to chyba niektórzy nie mają przez cały rok najpierw zaspałam potem mi się wylała kawę na bluzkę miałam przeterminowaną mleko i nie mogłam zjeść moich płatków zepsuło mi się auto Przegapiłam prawie samolot a w samolocie jak myślałam że nic strasznego Już nie może się stanąć siedziałam koło jakiegoś pana który nie należy do najchudszych pojechał się połową nogą na moje siedzenie i potem zasnął jeszcze na moim ramieniu chrapał Gorzej od mojego taty a to jest nowy rekord do tego obślinił moje ramię więc miałam naprawdę super dzień Jak wiecie co to jest ironia aż do teraz
Wpatrywałam się w niebieskie oczy ( nie wiem czy to dobrze bo nie widzę dobrze na obrazku Jaki kolor oczów ma on) wydawało mi się że świecą mocniej od słońca oczy należały do wysokiego chłopaka który dodatku był przystojny z blond włosami miał do tego pełne usta które były lekko różowa wpatrywaliśmy się tak w siebie przez dobra 6 minut aż nagle Przyszła do niego jakaś mała dziewczynka mówiła coś do niego ale on nie reagował pomachała mu ręką przed oczami i On spojrzał w końcu do niej na dół dziewczynka miała długi zaplątany brązowy warkocz i wyglądała jakby miała 14 lat Ciekawe kto to był może jego siostra albo kuzynka bo dziewczyna raczej nie
Oderwałam mój wzrok od niego po czym wzięłam moją walizkę i wyszłam z lotniska czekałam właśnie na taksówkę aż nagle ktoś się do mnie odezwał obróciłam głowę w stronę osoby i Spojrzałam w te same oczy które widziałam na lotnisku " Ehm Cześć jestem will Widziałem cię na lotnisku i ehm" Tak" zapytałam z lekkim uśmiechem bo widziałam że will się lekko denerwuje "chciałem się spytać jak masz na imię i czy dostaną może twój numer telefonu" zapytał po czym przyjechał ręką po swoich włosach Uśmiechnęłam się i Odpowiedziałam mu "tak jasna Mam na imię Y/N" will się uśmiechnął po czym Dałam mu mój numer telefonu w tym momencie przyjechała moja taksówka kierowca spakował mój bagaż do bagażnika obróciłam się do Willa " No to pa widzimy się" powiedziałam po czym wsiadłam do auta will się uśmiechnął i mi pomachał po czym poszedł do chyba swojego auta No to będzie jeszcze ciekawie więc dzień jednak nie jest aż taki zły
Cześć trochę wam o mnie opowiem mam na imię Zuzia mam 14 lat za mniej niż dwa tygodnie ale 15 jeszcze nigdy nie pisałam żadnej książki więc przepraszam jak będą jakieś błędy możecie mi też Napisać kto ma być jako następny niekiedy będę też po niemiecku coś pisać No to pa i Witajcie na moim koncie❤️❤️
CZYTASZ
imagines (polskie, Deutsch)
Ficção AdolescenteCześć ludzie to jest moja pierwsza książka więc mogą być parę błędów i tak i tak spróbuję zrobić to najlepiej żeby wam się spodobało miłej zabawy