Dla pierwszych miłości.
Udane czy nieudane, zawsze będą częścią nas.Oliwia
Z uśmiechem zeszłam z podestu i odetchnęłam z ulgą, gdy znalazłam się za sceną. Uwielbiałam tańczyć, śpiewanie też szło mi całkiem dobrze, więc z chęcią zapisałam się do zespołu regionalnego. Potrzebowałam wyzwań i przygód, by żyć. Nie potrafiłam siedzieć i nic nie robić, choć czasami miałam takie chęci. Musiałam mieć jakieś hobby, aby lepiej skupiać się na nauce. Po kilku miesiącach prób pokochałam ludzi, którzy teraz tak jakby tworzyli moją drugą rodzinę, ale z nią przyszło też jedno rozczarowanie. Niestety teraz chodzenie w niewygodnych butach dawało mi się we znaki, a i przez specyficzny strój wcale nie ubywało gorąca.
- Wody? - jeden z nowych członków zespołu podał mi butelkę, którą przyjęłam z wdzięcznym uśmiechem.
- Dziękuję. - odpowiedziałam, a mężczyzna odwzajemnił uśmiech i poszedł dalej.
Zimna woda nieco otrzeźwiła moje myśli i dodała nowych sił, ale z tyłu głowy wciąż odzywał się wypity przed występem drink. To nigdy nie był dobry pomysł, ale zawsze pomagał zmniejszyć stres. Poza tym alkohol wprawiał nas wszystkich w lepszy nastrój. Wtedy na scenie żyliśmy inaczej. Nikt się nie przejmował, występ traktowaliśmy jak zabawę, a nie jak rywalizację, w której musimy być najlepsi.
Podniosłam z podłogi czarny sweter, który ubrałam na białą koszulę i poprawiłam szeroką spódnicę w różowe kwiatuszki. Zabrałam resztę swoich rzeczy, do których należał czarny parasol oraz tego samego koloru torebka, teraz wypełniona telefonami i portfelami kilku znajomych, którzy nie mieli gdzie przechować swoich rzeczy na czas występu. Ubrałam na twarz uśmiech, maskując nim zmęczenie i z dobrym nastawieniem pomogłam reszcie zebrać wszystkie nasze rekwizyty, a chwilę później za innymi ruszyłam do wyjścia z wielkiego białego namiotu.
Byłam gotowa, by stawić czoła moim upiorom. Przynajmniej tak myślałam.
20.05.2023
Hejka!
Próbuję swoich sił w czymś całkiem innym, niż moje poprzednie opowiadania. Mam nadzieję, że i to przypadnie Wam do gustu.Proszę o cierpliwość, bo początkowo akcja nie rozwija się mega szybko. Mam nadzieję, że to Was nie zniechęci.
Rozdziały będą pojawiały się w każdy poniedziałek, środę i piątek.
Do zobaczenia! 💚
CZYTASZ
You are my destiny || 1
VampireCzłowiek, z którym kiedyś Oliwia była blisko złamał jej serce, a na ratunek w najmniej spodziewanej chwili przybył przystojny nieznajomy. Theodore od pierwszego wejrzenia ujrzał w dziewczynie coś wyjątkowego i teraz jest w stanie zrobić wszystko, ab...