(tu będzie cały tekst
bo jest zbyt piękny,
żeby nie dać go w całości)
" Kiedy marzysz, patrząc na mnie.
Zawsze Cię wspieram, więc się nie martw.
Jestem gotów Cię wesprzeć, jeśli boisz się upadku.
Żebyś nie cierpiał tak jak ja.
Ty, który śpisz, by śnić.
Masz prawo odpocząć.
Nie musisz nawet duża marzyć.
Kiedy uśmiechasz się do mnie łagodnie, bez słowa.
Wtedy wreszcie czuje lekką ulgę.
To może być trudny okres, ta droga, którą przeszedłem.
Może wydawać się usłana różami, ale wszędzie wrogowie.
To wyboista podróż, wyruszasz w swoją.
Nie zapominaj, kto obsypuje Cię kwiatami.
Nie zapominaj, kto płacze, kiedy się uśmiechasz.
Oni żyją dla Twojego uśmiechu.
Kiedy zniknę w powtarzalnej pracy.
Dobrze zrobić przerwę, kiedy jest Ci ciężko.
Wołaj głośno gdy nienawidzisz świata.
Gdy ręka, która Cię witała, wytyka Cię palcem.
Weź głęboki oddech, krzyknij: 'Walić to'.
Bo nie różnisz się niczym od wszystkich wokół.
Dlaczego wybrałeś tę bolesną i samotną drogę?
Nigdy nie zapominaj, jaki był powód.
Obyś nie pozwolił marzeniom pozostać tylko marzeniami.
Będę Ci kibicował zawsze, wszędzie.
Obejmę Cię, gdy zwiędną i opadną płatki.
Dobranoc.
Opuszczę Cię, kiedy mgła się rozwieje i podniesie.
Żegnaj, kwitnący śnie.
Kiedy marzysz, patrząc na mnie.
Zawsze Cię wspieram, więc się nie martw.
Jestem gotów Cię wesprzeć, jeśli boisz się upadku.
Żebyś nie cierpiał tak jak ja.
Ty, który śpisz, by śnić.
Masz prawo odpocząć.
Nie musisz nawet duża marzyć.
Kiedy uśmiechasz się do mnie łagodnie, bez słowa.
Wtedy wreszcie czuje lekką ulgę.
To bitwa bez ognia.
Twoi koledzy są wrogami.
Liczby wskazują dobro i zło, to okrutne i piękne.
Zabić lub zostać zabitym.
To nie jest ring, więc czemu mam zabijać?
Kiedy nienawidzisz czegoś, co lubiłeś.
Kiedy Twoje życzenia zwiał wiatr daleko.
Gdy czas mija, wszystko się zmienia, we wspomnienie i lekcję, więc pamiętaj.
Świat nie jest cierpliwym miejscem.
Nie śmiej się z cudzych kontrowersji.
Nie wiesz, kiedy to się przydarzy Tobie.
Twój sukces stanie się kulą u nogi.
Ten spacer po linie Cię wciągnie.
Po prostu śmiej się głośno, śmiej się z całych sił.
Trzymaj się, gdziekolwiek jesteś.
Obyś nie pozwolił marzeniom pozostać marzeniami.
Będę Ci kibicował zawsze, wszędzie.
Obejmę Cię...
(Sen)
...Gdy zwiędną i opadną płatki.
Dobranoc.
Opuszczę Cię, kiedy mgła się rozwieje i podniesie.
Żegnaj, kwitnący śnie.
Wszystko będzie dobrze
(Wszystko będzie dobrze)
Wszystko będzie dobrze
(Wszystko będzie dobrze)
Wszystko będzie dobrze
(Wszystko będzie dobrze)
Wszystko będzie dobrze
(Wszystko będzie dobrze)
Wszystko będzie dobrze
(Wszystko będzie dobrze)
Wszystko będzie dobrze
(Wszystko będzie dobrze)
Wszystko będzie dobrze
(Wszystko będzie dobrze)
Wszystko bedzie dobrze
(Wszystko będzie dobrze)
Sen,
Oby był tam, po Twoich dziełach i życiu.
Sen,
Obyś był hojny, gdziekolwiek skończysz.
Sen,
Obyś rozkwitł pod koniec swej walki.
Sen,
Twoje początki są skromne, ale przyszłość jest pomyślna.
Sen!
Uniosę Cię, gdy zwiędną i opadną płatki.
Trzymaj się.
Opuszczę Cię, kiedy sięgniesz końca tęczy.
Żegnaj, kwitnący śnie.
Kiedy marzysz, patrząc na mnie.
Zawsze Cię wspieram, więc się nie martw.
Jestem gotów Cię wesprzeć, jeśli boisz się upadku.
Żebyś nie cierpiał tak jak ja.
Ty, który śpisz, by śnić.
Masz prawo odpocząć.
Nie musisz nawet duża marzyć.
Kiedy uśmiechasz się do mnie łagodnie, bez słowa.
Wtedy wreszcie czuje lekką ulgę.
Lekką ulgę. "
