Kitty obudziła się na kanapie. Za drzwi wyszła jakaś dziewczyna. Miała jasno brązowe z blond pasemkami na przodzie. Była wysoka i bardzo ładna. Dziewczyna podeszła do leżącej na kanapie Kitty i usiadła na niej patrząc jej się cały czas głęboko w oczy. Zaczęła ją całować! Kitty była tak zszokowana, że nie potrafiła odepchnąć dziewczyny, więc siedziały tak kilka minut. Po chwili dziewczyna zaczęła rozpinać koszulę.
Nagle kitty się obudziła.
- Ah! Co to był za sen! - krzyknęła Kitty.
Zaraz po tym zdała sobie sprawę, że jest już spóźniona na lekcje. W pośpiechu ubrała się i zrobiła tosty. Kitty nie zdążyła zjeść ostatniego tosta, więc stwierdziła, że zje go po drodze. Biegła i biegła co sił w nogach, aby nie dostać znów opierdolu od Kaczki (nauczycielki biologi). Kitty włożyła tosta do buzi kiedy nagle z zakrętu wybiegła jakaś osoba. Kitty się przewróciła do tyłu, a tost poleciał w kosmos.
- O mój boże! Tak cię przepraszam! - powiedziała osoba - Nic ci się nie stało?
Kitty podniosła głowę i oczom ukazała jej się ta sama dziewczyna, którą miała we śnie. Zamarła bez ruchu, ale po chwili dziewczyna podała jej rękę, żeby pomóc wstać poszkodowanej. Kitty podała jej swoją delikatną rękę i poczuła ciepło.
- Nie, spokojnie nic mi nie jest... tylko widziałaś gdzieś mojego tosta? - zapytała Kitty.
- Uh... chyba poleciał w kosmos.
- No trudno się mówi.
- Em... przepraszam muszę już lecieć, jestem bardzo spóźniona na lekcje.
- Jezu! Zapomniałam kąpletnie!
Dziewczyny biegły razem do szkoły. Okazało się, że dziewczyna jest z tej samej szkoły co Kitty. Dobiegły do końca i się rozdzieliły. Kitty dalej biegła myśląc "Kim ona jest? Czy ten sen to była jakaś wróżba?". Wbiegła do sali zadyszana i przeprosiła za spóźnienie. Oczywiście dostała opierdol za spóźnienie się na lekcje u pani od biologi. Kitty usiadła obok Mielony i powiedziała tylko ciche "Cześć".
- Znów zaspałaś? - zapytała koleżanka z ławki.
- Tak, ale miałam strasznie dziwny sen.
- Jaki sen?
Kitty nie mogła odpowiedzieć, bo przerwała jej pani od biologi. Po skończeniu pierdolenia pani Kitty usłyszała tylko cichą odpowiedź Mielony "Jebana suka". Kitty się lekko zaśmiała i zaczęła przepisywać z tablicy.
Wreszcie przerwa obiadowa. Kitty poszła na stołówkę sama, bo Mielona poszła na dwór się przewietrzyć. Po chwili podeszła do niej dziewczyna.
- Hej, mogę się dosiąść? - zapytała dziewczyna.
- Jasne.
- Przepraszam nie przedstawiłam się wcześniej, jestem Seler.
Kitty przez chwile patrzyła na jej niebieskie oczy.
- Em... jestem Kitty.
- Ładnie imię!
- Dzięki, ale twoje ładniejsze!
Dziewczyny się lekko droczyły ze sobą, aż po chwili przyszła Mielona. Zobaczyła jak dziewczyny się dogadują, więc uśmiechnęła się lekko i dosiadła się do innego stołu. Dziewczyny chwile rozmawiały, aż nagle zadzwonił dzwonek.
- Kurwa nienawidzę tego chuja - odparła Kitty.
- Ta, ja też.
- Co masz teraz?
- Matmę.
- Polski.
- Oj współczuję.
- Dzięki ja tobie również.
Seler poszła, a Kitty podeszła do Mielony.
- Hm to jakaś twoja nowa dziewczyna? - zapytała Mielona.
- Spierdalaj. Znam ją dopiero jeden dzień.
- Szkoda, ale jak będzie ślub to proszę chcę nieść obrączki.
Dziewczyny poszły razem do sali i usiadły w jednej ławce. Iż że nauczyciel miał uczniów w dupie Kitty wreszcie opowiedziała Mielonie o śnie.
- Wow, też chce mieć takie sny. Mi się śnią jakieś wybuchające tornada - stwierdziła Mielona - A co? Myślisz, że to coś znaczy?
- Nie wiem. Po prostu to dziwne, że nigdy jej nie znałam, a mi się przyśniła.
- Fakt, ale myśle, że może po prostu jesteście dla siebie stworzone ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Pięść Kitty bliżej poznała się z czołem Mielony.
Koniec lekcji, czyli radość Kitty. Kitty wyszła już z budynku i pożegnała się z Mieloną. Nagle zobaczyła Selera czytającą "Money is love". Podeszła do niej i powiedziała: - Hej. Też uwielbiasz tą mangę?
- No jasne to moja ulubiona seria!
- Jezu moja też!
Dziewczyny zaczęły rozmawiać o mandze i tak się wciągnęły, że nie zauważyły, że wszyscy już dawno opuścili teren szkoły. Już miały się pożegnać kiedy okazało się, że idą w tą samą stronę. Rozmawiały, rozmawiały, aż Kitty musiała skręcić.
- No to widzimy się jutro.
- Do zobaczenia!
Kitty weszła do domu i poczuła przyjemny zapach. Okazało się, że jej siostra Dziuna właśnie zrobiła makaron z serem. Kitty zjadła obiad i wróciła do pokoju obklejonym plakatami z Madoką Kaname. Uwielbiała tą postać tak, że dosłownie miała obsesje. Rzuciła plecak w kąt i położyła się spać.
CZYTASZ
Dzikie Przygody Kitty I Jej Selera
KurzgeschichtenMoje znaj chciały żebym napisala o nich fanfika więc mają xD. Ps. Dziewczyny nie zabijcie mnie.