Bojan siedział związany w jakiejś piwnicy. Stały nad nim dwie osoby.
- Kim jesteście? - zapytał
- Twoimi porywaczami - odpowiedział jeden bez emocji
- Czemu mnie porwaliście?
- Żeby dać nauczkę temu twojemu chłoptasiowi - odezwał się drugi. Mówił po angielsku ale dało się usłyszeć mocny Szwedzki akcent.
- Komu...? - Bojan był zdezorientowany
- Kaarija. Ośmieszył naszą reprezentantkę, Loreen.
- Przecież ona wygrała.
- Ale to on miał więcej głosów od publiczności. Nie możemy pozwolić na coś takiego. Wszystkie kraje ustaliły, że dają 12 punktów na Loreen, a ten Fin i tak prawie wygrał!
- Skoro macie problem do Kaariji to czemu porwaliście mnie zamiast po prostu z nim przegadać sprawę?
- Jemu nie możemy nic zrobić, postanowiliśmy więc zaatakować tego, na kim mu zależy, tak bardziej zaboli.
.
.
.
Kaarjia od kilku godziny wymieniał wiadomości z chłopakami ze Słoweńskiego zespołu na grupowym chacie.
- Gdzie on może być?
- Zgubiliście go już kiedyś?
- Ta, pewnie gubimy go średnio raz na tydzień... OCZYWIŚCIE, ŻE PIERWSZY RAZ SIĘ ZGUBIŁ! ZA KOGO TY NAS MASZ?
- A może nie zgubił się tylko, ktoś go porwał
- Po co niby
- Nie wiem, ludzie porywają sławnych ludzi z różnych powodów
- Macie jakiś pomysł jak go znaleźć?
- Zawiadomiliśmy już policję
- Może zostawił włączoną lokalizację w telefonie?
- Sprawdzę. Jest! Wygląda na to, że nadal jest w Liverpoolu.
- Mamy następny lot do Liverpoolu dopiero jutro, a ty Kaarija?
- Ja mam za trzy godziny. Lecę tam.
.
.
.
Bojan został pozostawiony sam w piwnicy na kilka godzin, w końcu jeden z porywaczy, z którym rozmawiał wcześniej przyszedł dać mu wodę.
- Zobaczycie Kaarija mnie znajdzie! - powiedział Bojan gdy tylko porywacz wszedł do środka
- Taką właśnie mamy nadzieję. Niech tu przyjdzie.
.
.
.
Kaarija właśnie wylądował w Liverpoolu. Powiadomił tamtejszą policję o zaginięciu, pokazał im dane co do lokalizacji i uparł się, że będzie uczestniczył w poszukiwaniach. Liverpoolska policja działała sprawnie i po paru godzinach udało im się zlokalizować dokładne położenie telefonu Bojana. Był na stadionie, na którym odbywała się eurowizja, w części Szwedzkiej, w podziemiach. Trzy radiowozy udały się na miejsce a Kaarija razem z nimi.