Postanowiłam zrobić coś by zyskać jego zaufanie.porozmawiam z nim szczerze to wtedy może się uda.weszłam do kuchni i zobaczyłam rikiego siedzącego przy blacie.podeszłam do niego i go przytuliłam
-tak bardzo cię kocham,proszę słońce odezwij się do mnie-mówiłam
-czemu to robisz?-spytał a jego głos się załamywał
-już mówiłam,robie to wszystko bo cię kocham,gdybym tego nie zrobił nigdy byśmy się nie poznali-
-skoro mnie kochasz to czemu mnie ranisz?-powiedzial a z jego oczu leciały łzy,pocałowałam go w czoło i spytałam
-a jeśli nie bendę cię krzywdzić to nie uciekniesz?-spytałam a on potrząsną głową na tak
-obiecujesz?-spytałam a on znów potwierdził.ugotowaliś my obiad i razem usiedliśmy przy stole
-ten dom wynajmują moji rodzice ponieważ mieszkamy bardzo daleko z tąd a bardziej opłaca się wynajmować niż codziennie jeździć poza tym gdybym codziennie dojeżdżała do szkoły nie zdążyła bym na lekcje a moi rodzice nie mogą mieszkać ze mną bo tak gdzie mieszkamy mają pracę ,jest niedziela więc jutro idę do szkoły wracam o 16 więc w tym czasie możesz robić co chcesz le jeśli sprubujesz uciec to cię zabije-uśmiechnęłam się i poszłam się pakować do szkoły.usłyszałam kroki i się odwruciłam riki stał w drzwiach i spoglondal na mnie
-czy mogę pożyczyć jakieś czyste ugrania?-spytał nieśmiało ,no przecież,miałam przeczucie żo o czymś zapomniałam
-jasne Kochanie poczekaj za raz ci coś przywiozę z twojego domu-jak powiedziałam tak zrobiłam,tak jak wcześniej weszłam do jego domu oknem znalazłam jakąś walizkę i napakowałam przeróżnych ciuchów.gdy wruciłam riki oglondał telewizję
-wruciłam Kochanie!-krzyknołam w drzwiach do salonu a on gwałtownie się odwrócił i do mnie podszedł
-pójdę się umyć,dobrze?-spytał pokornie
-nie musisz się pytać czuj się jak w domu ,bendę się tobą troskliwie opiekować-powiedziałam i fo przytuliłam.oblondałem jakiś program w telewizji gdy przyszedł riki miał mokre włosy I był ubrany w długą bluzkę i bokserki wyglondał pięknie.chłopak pods,edł do mnie i ku mojemu zdziwieniu się do mnie przytulił
-nie jesteś na mnie zły że cię porwałam i tak dalej?-spytałam
-Po prostu skoro nie mam wyboru to wolę żebyśmy żyli w zgodzie-powiedział I się wtulił we mnie jeszcze mocniej
-dobry chłopiec-powiedziałam i oboje zasnęliśmy .
(Krutki i badziewny trochę ale trudno bo za trzy dni piszę egzaminy a nic nie umiem )
CZYTASZ
jesteś mój
Фанфикdzień dobry,jest to opowieść o dziewczynie porywającej Rikiego(enhypen) i w sumie nie wiem co więcej napisać (opowieść jest z dedykacją) będzie tu przemoc wulgaryzmy sceny 18+ samookaleczanie (nie biorę odpowiedzialności za urazy psychiczne wywoł...