o największym toksiku

#5

Rozdział krótki,ale sądzę, że zawiera dość istotne ss. Jest też krótki dlatego, że mam egzaminy i się ucze ( tak, 09 też pisze egzaminy w tym roku )

( Bawię się kolorkami ) yencatzz to stara nazwa Alicji n nie

I tutaj właśnie się zaczyna, jak widzicie to my jesteśmy toxic,alicja ma takie wielkie ego. Ogólnie zauważyłam, że Nessa bardzo lubi mówić na nas szmaty także

tsvbxsa to też moja stara nazwa. I co, pierwsze co trzeba podkreślić to uwaga,hear me out 09.

I teraz tak,co do tych urodzin.
Złożyłam jej życzenia ze zwykłej grzeczności n nie i nazwałam ją przy tym Nessa bo byłam do tego przyzwyczajona.
Ja miałam urodziny wcześniej niż ona ( 22.09 ) i dobrze o tym wiedziała a mi życzeń nie złożyła tak więc xddd sądzę, że powinna się cieszyć, że je złożyłam jakby to był po prostu zwykły gest grzecznościowy tak więc nie jest to trudne do napisania girlie.

I tutaj zaczęła właśnie wplątywać randomowe osoby w naszą dawna dramę, która była zakończona ale widocznie ktoś szuka atencji🥺 spokojnie nessa, już ci ją daje poprzez tą książkę. + Zniszczyła nam przez to trochę reputację także xddd

W ogóle może już widzieliście ale w pierwszym rozdziale, nasza nessa do nas napisała. I jakby xddd to śmieszne, że akurat teraz chce nas przepraszać jak ta książka wyszła ( + zrobiła to publicznie,nie wiem czy po to, żeby przekonać innych ludzi czy co ) xddd

srry not srry ale ta książka i tak nie zostanie usunięta