Spałem sobie smacznie nie myśląc o pobudce bo akurat się złożyło że była sobota, więc nie planowałem wstawać wcześniej.. a wręcz przeciwnie, wolałem pospać sobie jeszcze pare godzin.
Nagle się przebudziłem i od razu co zrobiłem to zerknąłem w telefon, zobaczyć która godzina.. zobaczyłem 12:53.
Hmm chyba już wstanę, nie będę przecież spał całego dnia.. -Pomyślałem sobie.
Wstałem dosyć leniwie i poszedłem pod prysznic, moja ulubiona czynność z rana.. wchodzisz pod prysznic i czujesz te zimne krople spadające na twoje ciało.
Po 15 minutach wyszedłem niechętnie z pod prysznica i postanowiłem się ubrać, dziś postawiłem na czarną bluzę i szare dresy.. (😏)
Zszedłem na dół żeby zrobić sobie śniadanie, miałem ochotę na płatki z mlekiem, sięgnąłem więc do lodówki po zimne mleko i do szafki bo moje ulubione płatki.
Wziąłem jakaś miskę i na początku wyspałem płatki a potem zalałem je mlekiem.
- A mi to już nie zrobisz??! -Odezwał się znajomy głos, jak można było się domyślić był to Dream widać było że dopiero wstał.
- A ty.. mógłbyś łaskawie ubrać jakąś koszulkę na siebie? A nie z gołą klatą po domu łazisz..?
- Myślałem że lubisz mnie oglądać w pół nagiego..
- Nie powiedziałem że nie lubię.. -Uśmiechnąłem się lekko.
- To dobrze.. -Blondyn podszedł powoli do mnie od tyłu i objął mnie w tali.. na co ja stałem się cały czerwony.
- Kiedy blondyn się odemnie oderwał, poszedł na górę, pewnie ubrać jakąś koszulkę.
- Zjadłem moje płatki i poszedłem do mojego pokoju posłuchać jakiś piosenek, bo na chwilę obecną nie miałem za bardzo nic do zrobienia.. a może prościej mówiąc.. po prostu nic mi się nie chciało.
CZYTASZ
Prezerwatywa || DNF 18+ ||
FanfictionPewnego spokojnego dnia George postanowił posprzątać w swoim pokoju i przypadkiem znajduje prezerwatywe z wizerunkiem Dream'a.. "szkoda że nie miałem jeszcze okazji jej użyć.." Lecz brunet nie zdał sobie sprawy z tego że te słowa usłyszał Dream.. 🤪