1 dział

128 2 1
                                    

~ Jennie

Kolejny dzień męczenia się w tej zjebanej szkole, nie chce mi się już tak szczerze, ale pójdę specjalnie dla moich przyjaciół bo to jedyne co mnie tam jakoś trzyma psychicznie, ale dowiedziałam się że połowa dzisiaj nie przyjdzie więc zarąbiście ten dzień się zapowiada. Już 7:20, pora wychodzić na autobus bo się jeszcze spóźnię i będę miała przejebane od Pani Park ( + to nasza wychowawczyni ) że spóźniam się już 10 raz w tym miesiącu, ale co ja poradzę, nie moja wina że autobus się "spóźnia".

*7:30*

Już jestem w szkole i na rozpoczęcie tego pięknego dnia pierwsza lekcja to J. Koreański z Panią Park, tak bardzo nie chce, ale muszę niestety.

Idąc korytarzem do sali wpadłam na jedną z uczennic klasy niżej, patrząc w jej twarz dostrzegłam lekkie zażenowanie z jej strony

- Przepraszam, zamyśliłam się i przypadkowo na ciebie wpadłam.

- Nic się nie stało, to nic takiego. Jesteś z klasy niżej mam rację?

- Tak, a dlaczego pytasz?

- Nie przypominam sobie żebym cie kiedyś mijała na naszym segmencie

- Musiałam się zapytać Pani Kim o co konkretnie chodziło z naszą pracą domową, bo byłam chora i nie wiem do końca o co chodzi.

- Ah, okej rozumiem, uważaj na siebie następnym razem i patrz pod nogi

- Jasne i jeszcze raz przepraszam

Ta dziewczyna nie ukrywam że była dość urocza, miała sliczne, brązowe oczy i piękne kasztanowe włosy, również wyglądała na uprzejmą i troskliwą osobę i na taką która potrafi rozmawiać z ludźmi. Wyglądała jakby się spieszyła w sumie nie dziwię się czemu, w końcu zegarek pokazywał 7:57, ale gdybym mogła to z wielką przyjemnością wpatrywałabym się dłużej w te jej piekne oczy.

*8:00*

Właśnie w tym momencie moje myśli przerwał dzwonek na lekcje, weszłam do sali w której miała odbyć się nasza lekcja, w środku zastałam już czekającam na nas panią Park która widzę po jej minie że była zirytowana tylko nie mam pojęcia czym, ale zaczelam się przygotowywać i przy okazji Pani sprawdzała obecność.

- Jennie Kim jest?

- Obecna

- Wow, Jennie pierwszy raz w tym miesiącu się nie spóźniła, gratuluję👏

- Mhm dziękuje

To był najbardziej żałosny moment na tej lekcji, chce już koniec, a minęło dopiero 5 minut Ah, czemu ten czas tak wolno leci, nie ma nikogo z kim mogłabym pogadać oprócz Ni-kiego do którego się praktycznie nie odzywam więc pozostaje mi tylko bazgranie na tyle zaszytu do końca lekcji chyba że baba zauważy to będzie przypał.

*8:30*

Minęło pół godziny od rozpoczęcia się tej nudnej lekcji, a ja już zdążyłam zapełnić całą kartkę w jakiś bazgrołach. Nic ciekawego dzisiaj nie było oprócz tego że była drama bo ktoś wrzucił rolkę papieru do kibla męskiego i się zatkał, ale co mnie to interesuje.

Wzięłam się za ponowne bazgranie w zeszycie do póki nie zadzwoni dzwonek, założę się że Yoongi przyjdzie na 2 lekcji bo to do niego prawdopodobne, a na tą już mu się nie opłaca.

W koncu zadzwonił dzwonek, a przed klasą stał Yoongi, czyli tak jak mówiłam, przyjdzie na 2 lekcje

- Kto by się spodziewał że przyjdziesz na 2 lekcji

- No zaspałem dzisiaj akurat, przysięgam

- Mhm niech ci bedzie

- Daj spisać tą lekcje

- Za kogo ty mnie masz, za osobę którą pisze notatki? Jeśli tak to mój drogi, jesteś w błędzie. Idź pytaj kogoś innego - Powiedziałam przewracając lekko oczami

- Aha dobra zapomniałem XD

- Jennie w ogóle słyszałaś co będzie w czwartek?

- Nie, o co chodzi?

- Roczniki niżej organizują Dyskodeke w Klubie obok szkoły i powiedzieli ze straszę roczniki tez mogą przyjsc, idziesz?

- wiesz może o której to jest godzinie?

- od 20.00 do 23:00

- Nie sądzisz ze w piątek będziemy zmęczeni i możliwe że na kacu?

- właśnie mamy wolne w piątek przez to że jest do późna

- A no to zajebiscie mogę iść

Skoro organizują to młodsze roczniki to oznacza że ta dziewczyna na ktora wpadłam dzisiaj też będzie, miejmy taka nadzieje.

*8:50*

Następne lekcje miały całkiem w porządku, ale były strasznie nudne.

















Ogólnie to 2 dział nie wiem kiedy się pojawi, ale miejmy nadzieję że szybko i rozdziały myślę że będą krótkie jeśli nie rozwinie się u mnie fabuła, ale chce zrobić za to dużo rozdziałów no i postaram się robić to bardziej rozwinięte, i przyznaje się że ten dział był taki wymuszany i naciągany po wgl nie miałam pomysłu jak zacząć, przepraszam!

The party changed Everything | JenlisaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz