Prolog

52 4 0
                                    




Każdy człowiek potrafi bez trudu zrobić pierwszy krok – zwykle jest to lekkie zainteresowanie– niewielu jednak ma dosyć odwagi, by zakochać sięprawdziwie [...].

Jane Austen, Duma i uprzedzenietłum. Anna Przedpełska-Trzeciakowska



Prolog

Ivy

Dwanaście lat temu...

Skończyłam osiemnaście lat.

W końcu.

Przez ostatni miesiąc nie robiłam niczego innego, tylko liczyłam każdą minutę dzielącą mnie od tego dnia.

I nie chodziło o to, że będę mogła głosować albo pić alkohol w Europie, gdzie moi rodzice mieli kilka wakacyjnych domów.

Nie chodziło też o wielką imprezę i zabawę do białego rana.

Czekałam na ten dzień z jednego powodu. Miał on prawie dwa metry wzrostu, oczy w kolorze orzecha laskowego i na imię było mu Ian.

Był o dwanaście lat starszym bratem mojej najlepszej przyjaciółki, Avy. Nigdy się jej nie przyznałam, że mam na jego punkcie obsesję.

Ogromna różnica wieku była tylko jedną z przeciwności, wierzchołkiem góry lodowej. Choć podziwiałam go i kochałam, widziałam, że ma paskudny charakter. Jego zwalająca z nóg uroda kontrastowała z nim jak plama z czerwonego wina na białym jedwabiu sukni ślubnej. Nie do przeoczenia.

Był zimny, niezainteresowany, a gdy otwierał usta, to tylko po to, żeby sypnąć kąśliwą uwagą. Nigdy też nie krył, że za mną, łagodnie mówiąc, nie przepada. Byłam tylko irytującą, plączącą się zawsze pod nogami koleżanką młodszej siostry. Nic poza tym.

I jakby tego było mało, jego serce było zajęte. Naprawdę zajęte. Do szaleństwa kochał swoją dziewczynę Isabellę Muerte. Uczucia uznawał za słabość, więc próbował się z tym kryć, ale robił to cholernie nieudolnie. Isabella była jedyną osobą, za którą wodził wzrokiem w pokoju pełnym ludzi i którą obdarzał uśmiechem. Nie trzeba się było wysilać, żeby zauważyć miłość w jego oczach. Plotki głosiły, że zamówił jej cztery pierścionki z diamentami u belgijskiego jubilera, na które wydał milion dolarów. Wszystko po to, aby dziewczyna mogła wybrać sobie jeden.

Chciał się z nią ożenić. A ja dla niego nie istniałam.

Wszystko zaczęło się zmieniać, kiedy wprowadziłam się na jakiś czas do posiadłości państwa Green. Moi rodzice właśnie po raz kolejny planowali rozwód i nie chcieli, żebym na to patrzyła, choć przecież widziałam tak samo jak moja matka, że ojciec zdradza ją w każdą sobotę. Nasi sąsiedzi i najbliżsi przyjaciele rodziny z chęcią przyjęli mnie pod swój dach, aby oszczędzić mi traumy.

Ewidentnie postradali zmysły.

Kiedy pierwszego dnia tej przygody, Ava, trajkocząc radośnie, pokazywała mi pokój, w którym spędzę wakacje, za ścianą usłyszałam głos, który rozpoznałabym nawet na drugim końcu globu. Używał tego donośnego, chrapliwego i głębokiego tonu zawsze wtedy, gdy coś go irytowało. Czyli nieustannie.

– Ian tu mieszka? – zdziwiłam się, przerywając Avie.

Mój głośny szept przeciął powietrze jak brzytwa.

– Tak – powiedziała, wzruszając ramionami, jakby nie robiło to na niej żadnego wrażenia. Chciała wrócić do planowania najbliższych tygodni, które spędzimy w jednym domu, ale ja nie dałam jej szansy.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 05, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

HEARTLESS II PRZEDSPRZEDAŻ W EMPIK II Kolejny po SHAMELESS tom serii SSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz