22. Sick girl

309 9 10
                                    

02

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

02.06.2023
Melanie POV

Biegnę przed siebie, krzyczę, ale nikt mnie nie słyszy, czuję się bezradna. Jestem po środku niczego, on się na mnie rzucił, rozdarł moje ubrania. Zaczął mnie podduszać, zaczęłam tracić powietrze, uderzył mnie raz, drugi. Zdjął ze mnie bieliznę i wtedy...

Obudziłam się zalana zimnym potem. Matt który spokojnie śpi obok mnie, przytula się do mnie i trzyma dłoń na mojej talii. Rozpłakałam się, usiadłam na łóżku wcześniej strzepując dłoń chłopaka. Ten sen przeraził mnie, nie potrafię się otrząsnąć. Matt zaczął się wybudzać, odrazu przytulił mnie do jego klatki piersiowej, ja się wtuliłam i jeszcze bardziej zaczęłam szlochać, on jedynie głaszczę mnie po plecach.

- Zły sen? - spytał z zachrypniętym głosem
- O-on był okropny - zająkałam się
- Rano mi o tym opowiesz - chłopak wziął telefon i sprawdził godzinę - jest po 6 chodź się położymy

Bez żadnych pytań i odpowiedzi Matt położył nas, ja trzymam głowę na jego klatce piersiowej. Z trudem, ale udało mi się przysnąć.

•••

       Obudziły mnie drzwi otwierane z impetem, a w nich krzyczący Chris

- WSTAWAĆ GOŁĄBECZKI - po tych słowach chłopak wskoczył na nas
- Ała Chris - jękłam z bólu który został mi zadany
- CO TY ZROBIŁEŚ MOJEJ KOBIECIE - krzyknął Matt na brata
- TO NIECHCĄCY
- DOIGRASZ SIĘ - chłopaki zaczęli się gonić

Ja jedynie wtuliłam się z powrotem w pościel która pachnie moim chłopakiem, kocham czuć jego zapach wtedy czuję się bezpiecznie. Poczułam dyskomfort w gardle, no super pochorowałam się. Z wielkim trudem wstałam, w telefonie widnieje godzina 10:34, wybrałam się do łazienki wcześniej zabierając Mattowi ubrania. Skorzystałam z toalety, umyłam twarz i związałam włosy w klamrę, założyłam dresy i koszulkę, wyszłam i odrazu skierowałam się do kuchni.

- Czy zrobić coś mojej kobiecie do jedzenia? - spytał Matt stojący przy blacie kuchennym
- Herbaty, bo chora jestem - odrzekłam i odrazu usiadłam na kanapie
- Co się dzieje - spytał chłopak podbiegając do mnie - gorączkę masz?
- Japierdole Matt nie wiem, gardło mnie cholernie boli
- Nie denerwuj się no, dobrze zrobię ci herbaty - chłopak wstał w kierunku kuchni

Położyłam się na jednej z połówek kanapy i przykryłam się kocem. Zdenerwowałam się, bo dzisiaj są urodziny Laury na które byłam zaproszona, ale nie pójdę, bo się pochorowałam. Wzięłam telefon i napisałam do niej o zaistniałej sytuacji, w tym czasie przyszedł Matt z moją herbatką.

- Oh nie to ty nie pójdziesz na urodziny - zmartwił się chłopak i usiadł obok mnie
- Matty ależ ty inteligentny, gratulacje
- A ty za to jaka sarkastyczna - odrzekł Chris który siedzi obok nas
- A ty się nie udzielaj, cyca mi zgniotłeś i nadal żadnego przepraszam ani nic - udając obrażoną popatrzyłam w drugą stronę
- O jezu to przepraszam - wstał do mnie Chris i przyklęknął - już nie będę tak robił
- No zobaczymy, weź odejdź proszę cie

•••••

Wróciłam do swojego domu, aby w nim chorować, a nie w domu chłopców. Po powrocie odrazu zamówiłam sobie jedzenie, a jutro mam zamiar na pojechanie zakupów, posprzątałam trochę, wstawiłam pranie. Po 3 godzinach usiadłam i wzięłam jakieś leki. Czuje się z tym źle, że nie mogę teraz być na urodzinach Laury, bardzo lubimy się z kobietom i czuje się jakbym ją wystawiła od tak, bo wymyślam. Wzięłam telefon do ręki i widnieje godzina 20. Trochę się zeszło. Rozmawiałam dzisiaj z Nickiem i Chrisem na temat wyprowadzki. Chcą abym wprowadziła się do nich, bo jak to oni mówią „Matt bez ciebie nie jest szczęśliwy". Może i nie jest, ale dla mnie to za szybko. Wolałabym odczekać te pare miesięcy niż wpakować się to i po jednej sprzeczce rozstaniemy się czego bardzo nie chce. Muszę to przemyśleć, lecz jestem pewna, że to za szybko. Zadzwonił dzwonek do drzwi, poszłam otworzyć i był to kurier?

- Panna Melanie?
- Tak o co chodzi?
- Mam dla pani kwiaty od pewnego wielbiciela, dowidzenia

Nic już nie odpowiedziałam tylko zamknęłam drzwi. Są to moje ukochane czerwone róże, w nich jest karteczka. Otworzyłam ją a na niej widnieje napis „Kocham Cię Melanie, już za tobą tęsknie - Matt". Jeżeli się zaraz nie popłaczę to będzie dobrze, nie sądziłabym nigdy, że chłopak zrobiłby to. Wstawiłam kwiaty do wazonu i odrazu skierowałam się po telefon aby podziękować. Wybrałam numer Matta i za moment on odebrał.

- Czy pani się podoba niespodzianka? - usłyszałam głos po drugiej stronie
- Tak Matty dziękuje bardzo. A ty jak się czujesz?
- Dobrze, ale wolałbym z tobą być
- Matt takie życie no, jutro się MOŻE zobaczymy
- Nie MOŻE, bo napewno
- No dobrze, wracaj Matty do towarzystwa pa Kocham cię
- Też cię kocham mała

Rozłączyłam się uśmiechając się jak idiotka. Skierowałam się do łazienki aby ogarnąć się do spania. Wzięłam świeżą piżamkę i wskoczyłam pod prysznic. Po wyjściu nałożyłam jakiś krem na noc i założyłam świeżą bieliznę. Umyłam zęby i odrazu poszłam do sypialni. Czuje niezłe zmęczenie. Wskoczyłam pod kołderkę i próbuje zasnąć, lecz jest to ciężkie bez Matta.

•••

Nick POV (kto by się spodziewał)

Jesteśmy na tych urodzinach, ale wolałbym aby mój jeden z braci nie był tutaj. Matt cały czas szczerzy się i rozmawia z jakąś kuzynką Madi, a jak to dziewczyna powiedziała „ta dziunia lgnie do każdego chłopaka" i już siedzę wkurwiony. Cały czas śmieją się no haha hihi, a Matt wygląda jakby zapomniał o swojej Melanie. Emma, bo tak ma na imię ta dziunia, cycki tak wywaliła na wierzch, że zaraz jej odlecą. Mi pozostało przypatrywać się zaistniałej sytuacji chyba, że któreś z nich przegnie. W pewnym momencie zadzwonił chłopakowi telefon, po jego minie widać, że to jego dziewczyna.

- Oh Melanie dzwoni czekajcie

Z ogromnym uśmiechem odebrał telefon, popatrzyłem na Emme która ma niezadowoloną minę, na ten widok uśmiechnąłem się.

- Spodobały jej się kwiaty - rzekł Matt z bananem na twarzy
- Widzisz mówiłam ci, że kobiety lubią takie niespodzianki - odpowiedziała mu Laura
- Nick jutro jedziesz ze mną do niej?
- Dasz ty jej odpocząć trochę? - spytałem
- Ale ja za nią tęsknie, trzeba jej pomóc,
bo chora jest no i tęsknie za nią
- Matt zapomniałeś wspomnieć, że tęsknisz - wybuchnął śmiechem Chris
- Haha śmieszne - odpowiedział mu chłopak z niezadowoleniem na twarzy
- No zobaczymy, może tak, może nie

—————

Jak myślicie Emma namiesza w związku Matta i Melanie?

Do u have a girl? ~ Matthew SturnioloOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz