Jestem w moim pokoju. Żyję, oddycham mimo, że prosiłam (nieistniejącego) Boga, by mnie stąd zabrał. Krzyczałam do niego, że nie chcę tu być. Jeżeli nawet wyśle mnie do piekła... Piekło jej tutaj, na ziemi. Ludzie je tworzą.
Jestem w moim pokoju, ale jedyne co jest w nim żywego to kwiaty, które zerwałam.
CZYTASZ
w cudzysłowie
Poetrydrugą część książki z innego konta głowie cytaty z rozmów lub przemyśleń. być może coś z Internetu, ale rzadko i będą opisywać mój stan